Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
challenge


hej witam Was. Urlop dobiegl konca, slodkie lenistwo rowniez. Od dwoch dni normalnie juz pracujei czuje sie jakbym przyleciala z innej planety. Gemeralnie to dzisiaj planuje isc na fitness - leg and bums, takze sie troche porzezbie, oprocz tego dzisiaj mija 4 dzien robienia mojego wyzwania 30 dniowego pod tytulem squats. Robie je z moja kolezanka I oczywiscie wrzuce zdjecia, bo z pierwszeggo dnia fotke mam juz cyknieta. Do nastepnego urlopu mam 4 tygodnue I jade do polski, do zalozonego celu mam jeszcze 2 kg do zgubienia, teraz waze 101,6 chcialabym zobaczyc te 99.9 bylabym w 7 niebie :) z jedzeniem w porzadku, jestem w oczekiwaniu na okres I wczoraj niestety poplynelamm, ale nie nawalilam w siebie ilosco hurtowej tak, ze bolal mnie zoladek, tylko zjadlam trovhe smiecia... pol tubki pringelsow I 5 malych batonow czekoladowych wafelkow, nie jestem z siebie dumna, ale wolalam o tym napisac anizeli zatajac. 

  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 marca 2017, 11:36

    Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - jak pozbyć się tłuszczu sposób xxally

  • malasarenkaa

    malasarenkaa

    6 listopada 2014, 10:10

    ??Kochana wracaj na vitke :)

  • Peppincha

    Peppincha

    30 czerwca 2014, 16:58

    jakie smaczne te zdjęcia :)

  • Babcia.Weatherwax

    Babcia.Weatherwax

    27 czerwca 2014, 15:56

    Zazdroszczę wszystkim tym, którzy trafią w Polsce na sezon truskawkowo-czereśniowo-śliwkowy... Tutaj to jednak nie to samo.

  • Nesca85

    Nesca85

    27 czerwca 2014, 15:42

    dasz rade