Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Monitoring po dwóch tygodniach... ;o)


Witam, jak co dwa tygodnie wklejam pomiary. Dodam, że oczywiście ćwiczę 6 godz w tygodniu, a z dietą ok - jak zwykle zdrowe wersje mniej zdrowych. Obawiam się, że moja waga znów się zatrzymała... mam nadzieję, że organizm nie przyzwyczaił się tak szybko do wysiłku fizycznego. ehhh... Tymczasem poczytuję sobie Wasze pamiętniki i gratuluję wszystkim postępów, jakie robicie!!! Wiosenne metamorfozy udane, tylko u mnie jakoś wiosny nie widać... Biało i zimno jak w grudniu ha ha! Dobrze, że chociaż czasem słoneczko świeci, bo humor się poprawia i o głupotach się nie myśli...
Moje wyniki:


             
9.03.2013                         23.03.2013

waga:     64,6 kg                              64,4 kg
biceps:    26 cm                               26 cm
biust:       91 cm                               91 cm   
talia:        78 cm                               76 cm    - 2 cm 
brzuch     82 cm                               80 cm    - 2 cm    
biodra     91 cm                               91 cm     
udo         48 cm                               48 cm
łydka       37 cm                               37 cm

I tyle efektów.... Marniutko chyba. Ale dobrze, że do przodu... Koleżanka mówi, że za to wizualnie dużo się zmieniło. może racja. Wstawię kiedyś fotkę, ale na razie nie mam możliwości. Może wieczorem się uda. Tymczasem pozdrawiam, miłego weekendu!!!

P. S. PAMIĘTAJCIE!!!




  • grgr83

    grgr83

    28 marca 2013, 19:37

    No jak ładnie cm poleciały :)))) gratuluję

  • Cioccolato

    Cioccolato

    23 marca 2013, 11:24

    Super pomiary:-) Sama bym chciala takie :-) Będzie dobrze:-)

  • ojtajolunia

    ojtajolunia

    23 marca 2013, 10:31

    Nie przejmuj się :-) Na pewno ciało jest bardziej jędrne i smukłe:-) Ja też musiałam zwiększyć wysiłek fizyczny bo waga zaczęła hamować, tylko czasami zastanawiam się czy ty nie przez moje grzechy;-);-) Buziaki

  • Caarmeen

    Caarmeen

    23 marca 2013, 09:53

    Woow, ale masz nogi chudzinki :D Zazdroszczę :D