Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pomału do przodu


Ważenie

Dzisiaj dzień ważenia - waga pokazała mi 92,5kg, to zeszło mnie 1.5kg od ostatniego pomiaru. Dobrze że waga ucieka, ale z dużej wagi to jakoś szybko schodzi. Będę w niższym pułapie wagi to już nie będzie tak szybciutko uciekało jak dotychczas. 


Gazetka

Wczoraj miałam gazetke w pracy, skończyłyśmy dopiero koło drugiej w nocy bo oprócz zmiany cen, były jeszcze inwentaryzacje: O/W i mięsa z lady. To jak skończyłyśmy z cenami i przygotowywaniem sklepu na nowy tydzień promocji to pomagałyśmy koleżance która musiała sama ogarnąć inwentaryzację, mięs, serów, wędlin itp a nie miała czasu powymieniać nowych cen to zrobiłyśmy to za nią, a potem sery co nakroiła pometkowały koleżanki a ja układałam ladę serową (pierwszy raz w życiu xD) kierowniczka pochwaliła, że ładnie itp - jeszcze mnie na dział mięsny przerzucą jak się tak będę popisywać 😅😅 A tego nie chcę, bo tak się bronię przed tym działem jak tylko mogę, chyba jakiś strach że sobie palucha obetnę na tych maszynach do krojenia 🙈🙈

Jedzonko

Śniadanie: 3 kanapki z serkiem puszystym śmietankowym i dżemem 100% owoc (brzoskwiniowy 🥰) 

Obiad(coś na ciepło po prostu): omlet ziołowy z 3 jajek, z pomidorkami i szczypiorkiem, plasterkiem szynki i sera (miałam na to ochotę) 

Przekąska: baton proteinowy Vitanella z biedronki 49g (241kcal)

Kolacja: dwie składane kanapki z szynką i pomidorem posypanym bazylią + herbatka owocowa "herbapol odchudzanie" bez cukru (to w pracy jadłam) 

Jak zobaczyłam, że mogę dżem to mam bakcyla na takie kanapki. Chociaż wchodzi w nawyk na ile mogę sobie pozwolić takich kromek chleba itp, fajnie, że mam tak rozpisane co i ile bo wtedy nie muszę aż tak długo myśleć nad komponowaniem posiłków. 

Dzisiaj zaś znów na 14 do pracy, wykończona jakaś jestem po wczorajszej gazetce. Miałam na 18 do pracy i naklepałam tam ponad 12 tysięcy kroków. O, bym zapomniała :D wczoraj przyszła nowa mata do ćwiczeń 4F, kolor ma przepiękny i w opisie było, że idealnie nada się do ćwiczeń cardio <3 

Już w ten poniedziałek są moje urodziny, ale nie będę świętować w ten weekend, bo pracuję sobota, niedziela (handlowa). Na pierwszy weekend września wpisałam się w listę próśb o wolne, bo mój narzeczony ma wtedy też 3 dni wolnego i wtedy chciałabym z nim jakoś fajnie spędzić czas. W tym roku ogólnie odpuszczam wyprawianie moich urodzin, trzeba oszczędzać na wesele, a tak to nie wiem co bym chciała robic w ten wolny weekend, może kino, albo dluzsza piesza wycieczka z pieskami jak dopisze pogoda, będzie fajnie czy tak czy siak 🥰

Miłego dnia 🥰





  • deszcz_slonce

    deszcz_slonce

    26 sierpnia 2022, 01:07

    Piękny spadek. U mnie niestety zastój. Witaj w klubie rocznikowo jestem rok starsza tyle, że z 31 stycznia ☺️

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      26 sierpnia 2022, 13:02

      Też mialam zastój, ale właśnie ważenie teraz miałam po okresie i się sprawa wyjaśniła :D Zabieram się zaraz za trening cardio i siłowy, nad ramionami chcę popracować, bo mam te takie 'motylki' (?), chciałabym się tego pozbyć 🙈

    • deszcz_slonce

      deszcz_slonce

      26 sierpnia 2022, 14:13

      Ja mówię "pelikany" też znam ten ból...

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      26 sierpnia 2022, 23:47

      Ja na to kiedyś mówiłam skrzydła nietoperza 😅😅😅

  • AgniAgniii

    AgniAgniii

    25 sierpnia 2022, 14:03

    Super,gratuluję spadku wagi🤗👍Tym sposobem jesteśmy w tej samej wadze🙉😀

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      25 sierpnia 2022, 22:32

      A dziękuję bardzo 🥰🥰 oo, rzeczywiście taka sama :D hehe, to trzymam kciuki za dalszą walkę :D 💪💪

    • AgniAgniii

      AgniAgniii

      26 sierpnia 2022, 13:50

      Dziękuję,Nath🤗Ja za Ciebie też🙂

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      26 sierpnia 2022, 13:52

      Właśnie jestem po treningu, nie powiem, trochę wypadłam z obiegu treningowego i po tym wszystkim było ciężko, ale tak to jest jak choróbsko dopadnie i trzeba odpuścić na trochę. W każdym razie jest moc :D i endorfiny odpaliły po treningu 💪💪🥰🥰

    • AgniAgniii

      AgniAgniii

      26 sierpnia 2022, 13:54

      No,u mnie tak ostatnio coś nie halo właśnie i czuję,że się opierdzielam🙉🙄🤭Super,endorfiny buzują.Polecam zimny prysznic-mega sprawa,choć stopniowo💪

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      26 sierpnia 2022, 23:48

      Oj był :D najpierw wiadomo, ciepły, żeby się no umyć :D a potem puszczałam stopniowo coraz chłodniejszą wodę. Gdzieś czytałam, że to pomaga ujędrnić skórę

  • ChybaaTy

    ChybaaTy

    25 sierpnia 2022, 12:58

    Super, że waga tak ładnie spada! 😉 też mam w poniedzielek urodziny, tylko u mnie okrągła 30stka.. Jak popatrzyłam na Twój wiek to pomyślałam, że też bym tyle chciała i poczułam się staro 😁

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      25 sierpnia 2022, 13:05

      O to jesteś rok młodsza od mojej siostry, a nie twierdzę, że ona jest stara :D Kobiety to są ciągle młode, niezależnie od wieku ^^ Miałam kiedyś kierowniczkę, która w ogóle nie utożsamiała się ze swoim wiekiem (po40tce), nawet na taki nie wygląda. Dba o siebie i w ogóle taki przykład fit babki :D ona mnie zmotywowała do zmian na lepsze, pokrzepiajaco mówiła, wspierała. Gdyby nie jej rozpalenie iskierki we mnie, pewnie dalej byłabym ponad 20kg cięższa, jak nie więcej, zajadała ciastka leżąc na kanapie i oglądając serial 🙈🙈 Wiek to tylko liczba :D Wszystkiego dobrego życzę i miłego dnia 🥰

    • ChybaaTy

      ChybaaTy

      25 sierpnia 2022, 13:38

      Dziękuję ślicznie! Oczywiście, że wiek to tylko cyferki, ja też czuje się i wyglądam (mam nadzieję) na mniej 😁 Miłego dnia! ❤️

  • Superfitmumma

    Superfitmumma

    25 sierpnia 2022, 11:26

    Jedzonko brzmi pysznie :) Gratulacje kolejnego spadku :)

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      25 sierpnia 2022, 11:42

      Dziękuję :) Takie niby nic, takie zwyklaki jakby to nie dieta była :D ale odpowiednio odliczone robi robotę :)

  • ognik1958

    ognik1958

    25 sierpnia 2022, 11:21

    To fakt na początku to szlam i woda i nie ma co się rajcować ale potem jak wchodzi się w rytm odchudzania to już idzie ale... Żeby złapać rytm trza robić se bilanse by był stały niedobór kalorii ja jak wpadłem... to regularnie spadało ale szczerze wpadłem również w uczuciach a to dodaje skrzydeł... polecsm😜😜😜

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      25 sierpnia 2022, 11:41

      Będzie dobrze, nie.ma to tamto :D u mnie motorem napędowym jest ślub w przyszłym roku i ogólna chęć zmiany życia na lepsze :)