Mój dzisiejszy jadłospis:
śn: dwie kromki chleba z ziarnami soi, posmarowane delikatnie surową oliwą, po plasterku krakowskiej z indyka, pomidor, ogórek.
II śn: dwie małe kromki jasnego chleba z masłem(był gorący prosto z piekarni, nie mogłam sobie odmówić! ale muszę przyznać, że nie jadłam jasnego pieczywa od ok. 3tyg. :)) + 2 kostki gorzkiej czekolady
obiad: barszcz ukraiński (przepyszny! wyczytałam, że jedna miska ma 97kcal, nie wiem, czy w takim razie mogę zjeść dwie? po jednej byłam syta, ale po godzinie jestem głodna...)
podwieczorek: serek wiejski + pomarańcza, lub kilka sztuk liczi
kolacja: sałatka z surimi, czerwonej cebuli i selera naciowego, jest pyszna! wszystko kroimy i mieszamy. Posypać wegetą i dodać łyżeczkę majonezu( na całą wielką miskę, która starczy dla całej rodziny, lub na kilka dni).
majonez można zastąpić jogurtem naturalnym, ale wszystko jest dla ludzi w umiarkowanych ilościach:)
dziś sprawdzałam na ilewazy.pl:
kostka rosołowa- 30kcal
łyżka śmietany 30% - 29kcal
miska barszczu ukraińskiego - 97kcal
kostka czekolady gorzkiej(duża kostka 60g) - 60kcal