Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wnerwiajacy dzień


Dziś od rana wszystko jest nie tak. Miałam rano podjechać na miasto zrobić zdjęcia do dyplomu - próbowałam włosy ułożyć, ale na dworze taki choelrne wiatrzysko, ze i tak muialabym isc ze zwiazanymi i na miejscu sobie ukaldac, a to bezsensu bo mam 'głupie' włosy. To mnie zdenerwowało, potem kilka innych spraw zwiazanych z mgr, nawet moj 'obiad ' nie wyszedł.. ZŁA ZŁA ZŁAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!

śniadanie: 3 kromki, biały ser, starte jablka: 285kcal
'obiad': jajecznica z 3 malych jaj, 5 plasterkow cienkich kielbaski, pół małej cebulki, 3 małe kromki ciemne z serkiem kanapkowym i 1 plaster sera zoltego: ok.480kcal
deser: jabłko 80kcal
kolacja: 3 kromki z serem białym i jablkami: 285kcal.
=======================
1130 kcal + cwiczenia.. dziś postaram się dobić do 30 minut co najmniej! Ale przyznam, że posladki i uda nadal bolą:( 
  • DomenicaFin

    DomenicaFin

    26 sierpnia 2013, 14:09

    Mimo wszystko udanych zdjęć do dyplomu - w końcu się uda zrobić:)

  • milenamiss

    milenamiss

    26 sierpnia 2013, 12:48

    proponuję zrezygnować całkowicie z pieczywa, a co za tym idzie ze "smarowania" - wystarczy odrobina musli raz na jakiś czas :)