Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coraz lepsza pupa:)


W weekend wrzucę fotki zmian:-D

Śniadanko: 1/3 gotowanej śląskiej kiełbasy, pół pomidora, łyżka keczupu, 1,5 kromki chleba z ziarnem.

2 śniadanie: 2 złożone kanapki z chleba ziarnistego: masełko, szynka z indyka, pomidor.

Obiad: zupa ogórkowa, talerz.

           2 łyżki kaszy, 270g gulaszu z indyka na warzywkach, bez mąki i smietany, surówka z pekinskiej i marchewki.

2 kostki milki, 2 krązki ryzowe

20 minut skakania, biegania i przysiadów zamiennie, zgrzałam sie więc wysiłek był:P. + 15 minut innych ćwiczeń.


Sałatka z pomidorów + 4 kromki wasy.

Posladki wyglądają fajnie, ciesze się:) Musze tylko dokladnie się rozciagac po skakniu i bieganiu, aby nie rozbudowac łydek, mimo ze mam potęzne juz teraz.. po 39cm..

Stosuje z Was ktos diete, bo chce schudnąć z brzucha? Wiem, że nie schudna z jednego miejsca, no ale może ktoś ma jakies wskazówki? Czytajac glupie porady w internecie mozna sie zalamac, a nie chce zyc głodówką.