Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Owocowy wieczór


Kolejne dwa dni przećwiczone - 10minutowy bieg, 10minutowy trening posladkow i 10minut ćwiczen na brzuch + 5 minut przysiadów. Przy narzeczonym nie ćwiczę do całkowitego padnięcia:P, wiec jutro dam sobie wiekszy wycisk;-).

Na obiadek zrobiłam ryż brązowy - gulasz z indyczka z pieczarkami - surówka. Musze wymyślić co na jutro zrobić, bo trochę tej surówki zostało.. Nigdy na swoim nie robiłam jajek sadzonych, więc jutro będą:-).

Zostało nam ponad pół roku do ślubu. Dzis mieliśmy być na dniach skupienia, ale nie wiedzieliśmy czy mamy brac kartki jakies czy zaswiadczenia, czy to tam dostaniemy, a w koncu stwierdzilismy ze pojdziemy za 2 miesiące. Chcialabym juz miec męża;-).

Ale chcąc mieć męża, musze mieć ślub. Aby mieć ślub musze miec suknie. Aby miec suknię muszę miec fajne ciało. aby mieć fajne ciało.... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TRZA TRENOWAĆ!!!

  • Ecambiado

    Ecambiado

    25 lutego 2015, 23:53

    HAHAHA DOBRE :D !! i zawsze wszystko sie kręci wokół jedzenia! :D będzie dorbze, a nawet lepiej- czuję to :)

  • Keepcalmandschudnij

    Keepcalmandschudnij

    22 lutego 2015, 21:53

    ŚLub? masz motywację w takim razie ogromną :D