Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
9 Listopad :)


9 Listopad a waga jakoś tak nie schodzi choć może spada w cm. bo spodnie w które nie mogłam się wcisnąć spokojnie weszły . Zatem muszę wprowadzić pomiary :) codziennie w tym tygodniu zasuwam na basen rano bo do pracy na 15 no i oszczędzam na swoich stawach a do tego lepiej się czuję  Odebrałam wyniki tomografu i przerzutów brak ... popłakałam się jak dziecko ze szczęścia :)) Zauważyłam że w miarę zwiększonego ruchu Ja lepiej się czuję i odzyskuję energię a to najważniejsze :) miłego dnia

  • aenne

    aenne

    9 listopada 2017, 13:53

    Dobre wieści. Pozdrawiam

  • tibitha

    tibitha

    9 listopada 2017, 12:59

    Czasem już tak jest, że kilogramów nie ubywa, a centymetry lecą na łeb na szyję. Dlatego warto robić pomiary nie tylko na wadze, ale i centymetrem. Wielkie brawa za basen :) Super, że te wyniki tak Cię uszczęśliwiły. Pozdrawiam Angela :D

  • Muminekkkk

    Muminekkkk

    9 listopada 2017, 12:05

    Dziękuję bardzo :)) Jestem spokojniejsza i ustały boleści brzucha i nudności bo tak objawia się u mnie stres:)

  • roweLova

    roweLova

    9 listopada 2017, 12:02

    Super wieści!!!