Dziś krótki wpis bo nie ma się co rozwodzić nad głupotą.
Byłam u dietetyka i nie spodziewałam się, że będzie aż tak źle.
Ostatnio zarejestrowana waga z końcówki maja to 101,1kg, a dzisiejsza 105,9kg! A bywało już dwucyfrowo pomiędzy!
Brak słów prawda....
duszka189
19 czerwca 2012, 19:26hej laska mam cię na oku i zaraz cię przegonię z wagą, więc się nie daj:)!!!!!!!!!!!!!
ona236
19 czerwca 2012, 15:56najwazniejsze sie nie poddawac:) zacisnac pas i do przodu............:)pozdrawiam
ilona833
19 czerwca 2012, 11:36U mnie zastój i tez o,5 kg na plusie..Trzeba sie spiac kochana
Marta.Smietana
19 czerwca 2012, 09:26Kochana ja już miałam 116,8 a po operacji 121,7 :( Zbijam to z powrotem. Tobie też się uda!
cytrynka1980
18 czerwca 2012, 23:11Jestem z Tobą, wiem coś o tym... Przeczytaj co u mnie, padniesz :/
junes
18 czerwca 2012, 22:58u mnie też jest więcej, co prawda nie będę kłamać, że się tam w jakiś sposób z tobą porównuję, ale też mnie to podłamało.. moja waga wzrosła przez niecałe dwa tygodnie dwa kilo, a przez ostatnie miesiące 4 :/ nie wiem, co z tą wagą... ale trzymam kciuki za ciebie, juz niedlugo beda dwie cyferki, zobaczysz :)) z pomoca dietetyka, samozaparciem i ćwiczeniami na pewno ci sie uda!!
anetalili
18 czerwca 2012, 22:54Oj, no pomiar nie najmilszy, ale jak zawalczysz to dwucyfrowo będzie :)
hanka1817
18 czerwca 2012, 22:52Nie załamuj się .. Tylko głowa o gory .. ; ) Dasz radę ; **