Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Drugi dzień:)


Bez obaw nie będę Wam opisywać każdego dnia mojej diety:) Jedynie początek sprawia taką frajdę. Wytrzymuje już dwa dni i dzięki herbatce oczyściły się moje jelita dzięki czemu pierwszy raz od dawna nie czuję się nadęta, pełna i zapchana. Cały brzuch lekko się obkurczył, pewnie też dlatego, że w święta się mocno rozdymał:(
Weszłam rano na wagę i widziałam już postępy, wiem że to nic trwałego ani nie świadczy o spaleniu łuszczu ale i tak miło:)
Pozdrawiam gorąco:)
  • seenka

    seenka

    30 grudnia 2012, 15:58

    Pozdrowienia i powodzenia:)

  • kasioolka

    kasioolka

    29 grudnia 2012, 19:08

    ja dzisiaj wydałam full kasy na własnego orbitreka w ramach codziennych ćwiczeń bo na siłownię czasu brak, a tak to nie będzie wymówek tylko czekam aż mi go przywiozą :) trzymam kciuki za nas obie :)