Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wizja dietetyka...


Wczoraj spotkanie z dietetykiem i trochę smutno, trochę przerażająco i mętlik w głowie.

Waga przez miesiąc spadła o równe 2 kg, czyli zmieniamy dietę. Będzie więcej mięsa i lekko mniejsze porcje. Ostatnie obiady i tak były za duże więc nie ma tragedii.

Później zaczęła się rozmowa... jaki jest cel. Uznał, że w tym roku 30kg. Stwierdziłam, że przesadza ale co będę się spierać. Mówię mu, że rok odchudzania, później dwa na stabilizację, zacznę się operować i z wizją, że wszystko zwisa przed 40 może skończę.

Na to on, że jak chcę operację to oni właśnie jedną sponsorują jednemu podopiecznemu za efekty - schudł 60kg - jak zgubi jeszcze trochę to zrobią mu plastykę brzucha. I właściwie to mi też tak mogą. No i zaraz zaczął przeliczać, że do czerwca 20kg, później dieta przedoperacyjna pod kontrolą lekarza miesiąc i pójdzie szybko jakieś 10kg i w lipcu wycinamy. Do tego trener się przyłączył, że tak plan dobry, że tak trzeba. Kiedy będę ćwiczyć 3 i 4 raz w tygodniu, że ruszamy pełną parą. Szef, że jak utrzymamy zrealizujemy plan, to operacja będzie sponsorowana w nagrodę.

Zaplanowane, zaakceptowane i do realizacji, a ja szok!! że jak, że kiedy, że niemożliwe. Moja wizja za dwa lata, zmieniła się w wizję za pół roku!

A co jak zrobię operację, jakimś cudem znajdę faceta i znajdę w ciążę?? Co jak te wszystkie działania spełzną na niczym bo znowu nie wytrwam i się roztyję. Co z cyckami, rękoma, nogami??  Oni mówią o tym jak o planie, a ja się zastanawiam czy żartują

  • magda3975

    magda3975

    20 stycznia 2016, 10:54

    moze jakies cwiczenia jakies kremy?pomalu pomalu i cos tam sie zmniejszy,,bedzie dobrze dobrze,pozdrawiam

  • mami30

    mami30

    16 stycznia 2016, 22:00

    Moj tata przeszedl operacje zwezenia zoladka. Facet z waga 147kg, w wieku 44 lat. Zmniejszyli zoladek z wielkosci wiadra do 150ml. Tata zszedl do wagi 75 kg, ale przy wzroscie 180 cm byl za chudy, wiec obecnie trzyma wage 90 kg i wyglada zdrowo. Dodam, ze to bylo 15 lat temu,jak zaczynali tego typu operacje. Co do skory to jedyne lekkie zwisy skory sa na dolnej czesci brzucha. Wszystko sie wciagnelo. W cenie operacji mial gwarantowana plastyke, ale nie byla ona potrzebna. Zatem glowa do gory! Miejmy nadzieje, ze i Tobie gladko pojdzie. Zreszta cwiczysz, to i skora sie ujedrnia :)

    • MUMStacha

      MUMStacha

      16 stycznia 2016, 22:20

      No dałaś mi nadzieję, ale moja skóra już chudła i tyła kilkakrotnie. Patrząc na ramiona nie będzie chyba różowo. Dziękuje za wpis:)

  • koper666

    koper666

    16 stycznia 2016, 14:35

    Będzie dobrze, powodzenia!

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    16 stycznia 2016, 14:18

    Matka dziecka z naszej szkoły też miała operację zmniejszania żołądka i schudła ok. 60 kg. ma obiecaną refundację za operację pozbycia się fałd albo z brzucha albo z ramion, ale warunek ma , aby przez najbiższe 2 lata utrzymac tą wagę.

    • MUMStacha

      MUMStacha

      16 stycznia 2016, 14:28

      ale kto jej ma to refundować? bo mi klub w którym ćwiczę

    • annaewasedlak

      annaewasedlak

      16 stycznia 2016, 14:30

      Nie wiem dokładnie najwyżej zapytam ją.

    • limonka80

      limonka80

      16 stycznia 2016, 15:46

      Operacje wycięcia nadmiaru skóry na brzuchu,udach i ramionach jest refundowana tak jak resekcja żołądka.Warunkiem jest ustabilizowana waga.

  • pozytwnajola

    pozytwnajola

    16 stycznia 2016, 14:14

    No pewnie, że tak! Nic nie masz przecież do stracenia oprócz kilogramów... a spróbować warto! szczególnie po tym co i tak już przeszłaś zapewne wiesz, że warto12 Trzymam kciuki xxx

  • joannnnna

    joannnnna

    16 stycznia 2016, 14:04

    trzymam kciuki - za WSZYSTKO !!! i zeby sie udalo!