Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Obiad.


Zgodnie z planem dziś hamburgery w liściach sałaty z sałatką pomidorową...

Nie przewidziałam tylko, że gdy ja leże w łóżku moja mama zrobi kotlety z bułką, ziemniaki i buraczki... Mega niedetetyczne połączenie, ALE (wkurwia mnie to ale w moim życiu) oczywiście zjadłam.

  • mami30

    mami30

    22 stycznia 2017, 09:46

    Dostalas posilek od serca :) Tez bym zjadla- Hahahah :)

  • vstka

    vstka

    11 stycznia 2017, 21:31

    mamusia dzisiaj pocztestowala mnie ryzem z kisielem slodkim... eh zjadlam! jutro bedzie lepiej

  • aska1277

    aska1277

    11 stycznia 2017, 19:02

    Mamusie tak mają,że dbają o swoje dzieci ;) pozdrawiam i wytrwałości życzę :)

  • kaba2000

    kaba2000

    11 stycznia 2017, 17:56

    Mamy tak mają ze troszczą się o dzieci i chcą im dogodzić.Trzeba było zjeść malutka porcję.Ja też ciągle walczę z pokusami jedzeniowymi.Co wchodzę na wagę to coraz więcej.Ale wezmę się za siebie i to konkretnie.Trzymaj się.

  • CookiesCake

    CookiesCake

    11 stycznia 2017, 17:39

    A porcja była taka jak zawsze? Czy jednak rozsądek trochę Ci podpowiedział i zjadłaś mniej?

    • MUMStacha

      MUMStacha

      11 stycznia 2017, 19:02

      nie duży ale i tak byłam mega nasycona a teraz głodna