Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Taka sobie ja.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3802
Komentarzy: 26
Założony: 8 listopada 2014
Ostatni wpis: 11 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
munnecabrava

kobieta, 36 lat, Katowice

170 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 lutego 2016 , Skomentuj

niewielki spadek ale to bardziej mylę zależy od tego w którym miejscu się mierzę... łaby tydzień mało ćwiczeń bo jetem chora przez to taaaka słaba. 3xćwiczyłam 10 minut. 2 albo 3 razy 40 minut  spaceru nawet dosć szybkiego. narazie ćwiczenia zawieszone do póki nie będę zdrowa ....

4 lutego 2016 , Skomentuj

Tym razem będzie bez iłowni i orbitreka bo mi tam rednio po drodze, aaale zaczęłam wczoraj 10 minut ćwiczeń na brzuch i tyłek będe probowac wiecej cwiczyc, ale zobaczymy. Pije czerwona herbate, zielony koktajl rano i herbatkę na odchudzanie (ziolka nie zazkodza^^) Dzisiejzy trening uzupełnie 40 minutowym pacerem do pracy. ^^ zobaczymy za tydzień co będzie ^^

21 maja 2015 , Skomentuj

Dobra wracam ;P może znów się zmotywuję.

14 grudnia 2014 , Komentarze (3)

Dzisiaj sobie darowałam wczoraj byłam na urodzinach jadłam piłam i przytyłam :P:P a tak naprawdę poprostu nie strawiłam ;)wyniki będą niewiarygodne.

Trochę mało ćwiczyłam w tym tygodniu bo basen zamknięty a na siłowni robią prysznice więc i komfort mniejszy. 

Kolejny tydz. przed nami ;)

9 grudnia 2014 , Komentarze (1)

Chodzący pech w rozmiarze 38/40 ....

otóż nie raczył nikt napisać na stronie że basen nieczynny do niedzieli ;( takim sposobem przyszłam wzięłam prysznic umyłam  włosy i poszłam ....a tak czekałam na ten basen i saunę ... i zzła jestem bo bym poszła na orbitreka ..... gdybym wiedziała.

po drodze zachaczyłaam o stołówkę i kupiłam bułkę z pastą jajeczną.....która okazała się być jajkiem :) congrat ;)

pocieszzam sie moim aloe z brzoskwinką ;)

8 grudnia 2014 , Komentarze (1)

Nowy tydzień- wczoraj miałam jakiś spadek formy - hormony szalały ;P Muszę wreszcie iść z tym do lekarza. i poprzymilac się do małża bo zołza byłam od piątku ;P

Kawa drobne śniadanko i biegnę na orbitreka, a później do pracy. Ale już nie mogę doczekać się jutra :D::D:D Basen i sauna ;P

Dzisiaj na obiad zrobiłam kurę w sosie grzybowym ;) 

Jeszcze skrętoskłony i brzuch nooo ras dwa kobitko wstań i do boju ;p

7 grudnia 2014 , Komentarze (1)

Ehhhh dzisiaj poza mną ważyła się i moja wsciekłość na męża...

3 razy w tygodniu byłam na silowni szału nie ma.... ale zaczęłam robić ćw modelujące w domu ;)

Przyszły tydz. plan 5 razy siłownia na przemian z basenem, orbitrekowi zostaję wierna

1 grudnia 2014 , Skomentuj

To tak kobitki, ubiegły tydzień  i postanowienia to żenua jakaś 2xorbitrek ino...., ale faktycznie tydzzień miałam konkretnie zawalony. tak więc plan na ten tydzień :

pn - wolne

wt - orbi 60 min

śr - we will see na którą ma małż do pracy

czw -orbi 60 min

pt - orbi - 60 min

sb - basenno i orbi

ndz-  free

27 listopada 2014 , Komentarze (1)

ten post jest ganiący i karcący ;P

już dzisuaj wiem, że jeśli w mojej wadze będzie zmiana to w górę nie w dół. Niestety w tym tyg średnio mi idzie z ćwiczeniami...we wt nie byłam bo wieczorem jechałam w krk to średnio być poza domem z 18 godzin ...  środę w związku z powrotem ok 2 w nocy sił nie miałam ... dzsiaj miałam szkolenie na 7;50 iiii byłam po pracy ale to już nie to samo ok 17 mój organizm przygotowuje się do snu .... nawet kawa nie pomogła.....tylko 30 min orbitreka... jutro też może być biednie moooze w weekend basen o ile nie nadejdzie okresso ;) a w rekompensacie ćwiczeń był to tydzień jedzenia, resto i słodyczy ;)

Powalczymy w przyszłym tyg :)

23 listopada 2014 , Komentarze (3)

hehehe łaaaał schudłam 100 gram więcej niż ostatnim razem ;P czylii w zasadzie 0,5 kg w tydzień ;P. Na centymetroszach gdzie niegdzie też polceciało, ale mogłam coś źle pomierzyć więc nie skacze z radości ;P

Bilans z poprzedniego tygodnia :

 Niedziela - wolne - ok


Poniedziałek - bieżnia 30 minut + 30 minut fitnesu - ok (bienię zamieniłam na orbitreka)


Wtorek - basen + sauna 1 h - ok


Środa - 30 minut bieżnnia i 30 minut fitnes - ok ( bieżnię  zamieniłam na orbtreka)


Czwartek i piątek - basen i sauna w sumie 2 h ;) - czwartek odpuściłam/ piątek 50 minut orbitreka


za czwartek  byłam wczoraj czyli w sb :) 50 minut orbitreka doszłam do levelu 15 ;)

dot ego 2 spacery po 15 minut i jeden 40 minut

Sałatkę zjadło mi się 2 razy ;P Moje wyzwania nożyce i przysiady umarły śmercią naturalną.

Spróbuje może robić jakież wyzwania z mel b rano albo wieczorkiem pewnie nie wyjdzie. 

Piję więcej pół litra wody + szklanka zielonej kawy i szklanka zielonej lub owocowej herbaty + czerwoej herbaty i lampkę wina ;P

Pan na ten tydz 

Niedziela 30 min orbitreka + 40 minut basen sauna

Pn - orbitrek - 30 minut - fitness

Wtorek - Wolne

Środa - 50 min orbitreka ( odpuszczam zajęcia bo bedę prawie bez snu po delegacji  ....)

Czwartek - orbitrek 50 minut

Piątek - wolne 

Sb - basen jak się uda