Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Taka sobie ja.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3819
Komentarzy: 26
Założony: 8 listopada 2014
Ostatni wpis: 11 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
munnecabrava

kobieta, 36 lat, Katowice

170 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 listopada 2014 , Komentarze (1)

Mam ten taki czas kiedy bolą mnie mięśnie, bolą mnie kości szlafrok rano jest tak samo miły jak poduszka a torba na siłownie wygląda jak wredny stwór. A w głowie nieustannie mały podstępny diabołek mówi 'aaa daruj sobie dziś, zregeneruj się odpocznij pójdziesz jutro...albo pojutrze, albo za miesiąc ...albo nigdy. Przecież dobrze wyglądasz szyjny ci nie boli ale mięśnie cię bolą łopatki bolą co to za pomoc....zostań zostań ...."

Się gościu rozgadał

Ale serio moje mięśnie dostały takie baty ..... ale jeszcze 3 dni (dzisiaj solidny wycisk, czw/pt basen i regeneracja na saunie. Weekend w formie light ....jak już to spacer ;)

16 listopada 2014 , Komentarze (8)

Drugi  pomiar po tygodniu za mną... niby wiedzialam, że tak będzie ale jakoś żal że 10 kg nie spadło ;P muszę  coś zmienić na kolejny tydzień  może dwa wyzwania przysiady i nożyce. A w pracy się przerzucę na sałatki hmmm

Coś muszę wymyśleć, żebby bardziej to ruszyło.

Ale najważiejsze osiągnięte, czuję się lepiej taka pełniejsza energii ;)

Tylko to zmęczeie wieczorami dalej mi doskwiera ale wiaminy już są pijemy ;) zobaczymy zmiany za tydzień ;)

Plan na ten tydzień

Niedziela - wolne

Poniedziałek - bieżnia 30 minut + 30 minut fitnesu

Wtorek - basen + sauna 1 h 

Środa - 30 minut bieżnnia i 30 minut fitnes

Czwartek i piątek - basen i sauna w sumie 2 h ;)

Chodzenie do pracy mi nie wyszło wiec postanawiam poprawę ;)

z pozostałego planu tygodniowego ćwiczenia z poniedziałku nie wypaliły ale za to  w czwartek  poszłam. ;)

13 listopada 2014 , Komentarze (2)

Wbrew pozorom moje dziecko przyczynia się do mojego ćwiczenia no bo jak już wstaję o 4 (a kiedyś to był środek nocy) to się wyygramolę na 7 na basen czy siłownię. 

W pn i wt tak jak myślałam nie ruszyłam tyłka na ćwiczenia bo nie miałam z kim, ale dzisiaj za to pójdę przed pracą. Ciekawa jestem czy po tygodniu w pomiarach/wadze będzie coś widać.

Muszę chyba kupić jakieś suplementy bo:

- boli mne głowa po wysiłku...

- paznokcie .... koszmar

- nerwowa jakas jstem

- zmęczenie ....masakra jakas

9 listopada 2014 , Komentarze (2)

Trochę się rozczarowałam bo jednak myślałam że to kilo mniej ważę ;P

Kolejny pomiar za tydzień.

Plan na ten tydzień:

Dzisiaj basen + sauna i może spacerek do teściowej :P:P 

Poniedziałek - siłownia albo basen rano. Tylko damyt nie mam z kim iść a sama nie lubię ;(

Wtorek - raczej wolne

Środa siłownia 

Piątek siłownia

Sobota basen albo aerobic dance ;)

W miarę możliwości na nogach do pracy (40 minut spaceru)

Ważne zakup jogurtów i czerwonej herbaty 

Zobaczymy czy uda mi się wszystko zrealizować

8 listopada 2014 , Komentarze (3)

Pora zacząć ;) 

Jutro ważenie i mierzenie mój cel - 10 kg cel idealny

ten bardziej realny to - 5 kg ;)

wysmuklenie pozbycie się brzucha, poprawa kondycji.