Chyba zmiana pogody i szarość za oknem mi nie służą. Jak tylko słoneczko wyjdzie zza chmur od razu czuję się lepiej :) Dietki się trzymam czasem jak nie bardzo mam czas cos przygotować to szukam szybkiego zamiennika i działa :) czuje się lżej, nie mam problemów z brzuszkiem, jedynie ta woda ..... ;/ już się ze mnie śmieją, że mam cały czas szklankę z wodą w ręce a jakos powoli ubywa no ale cóż. Macie jakiś sposób jak się tu zmobilizować do większego picia???? dobre rady mile widziane :)
Monika123kg
11 marca 2016, 13:22Jeśli będziesz miała patent na wodę - daj znać :) Ja też mało piję ( latem przez skwar mam aż nadmiar wody ) . Żeby było łatwiej to do wody dodaję liście mięty , plaster cytrusa .
EfemerycznaOna
9 marca 2016, 21:51A i wrzucam do szklanki z wodą kawałek pomarańczy czy plaster cytryny to też pomaga.
EfemerycznaOna
9 marca 2016, 21:49Oby wiosna przyszła jak najprędzej bo i mnie się udziela brak witaminy D. Co do picia wody ją najwięcej wypijam ćwicząc i dzięki temu dziennie udaje mi się wypic 4 l.
nie.od.jutra
10 marca 2016, 09:04A schodzisz z roweru sikać? :)
EfemerycznaOna
10 marca 2016, 11:58Jeśli się zdarzy to ten czas co mnie nie było doliczam.
Muschiee
10 marca 2016, 16:18Ja bym po takiej ilosci non stop siusiu latala a przy 2l i tak co chwila siedze w kibelku
ellephame
8 marca 2016, 21:26Na szczęście wiosna tuż tuż :) Co do picia... spróbuj pić przez słomkę. Ja więcej i szybciej wypijam gdy piję przez słomkę. Buziaki
natalia19851985
8 marca 2016, 11:10No dokladnie. Ja bylam uzalezniona od coli. Pilam z poltora litra dziennie jak nie wiecej . I sobie wlasnie cole wyobrazalam hehe to moze na poczatek pij biala wode gazowana. Ja w sumie tak robilam troche zeby gazik byl hehe jak to mowilam. Hmmmm
natalia19851985
8 marca 2016, 10:18Najgorzej sie przelamac. Ja 2 lata temu tez tak mialam ale poprostu pilam. Nalalam sobie po szklance i do dna. I ustawialam sobie budzik ze czas ja wode. I sie zmuszalam poprostu. Teraz zyc bez wody nie umiem. Wszyscy sie smieja ze ja sie nigdy nie odwodnie haha bo chlebe 2 litry min czesto wiecej. Bo woda jest cudowna. To jest kwestia przyzwyczajenia sie tak jak z wszystkim innym. A pamietam poczatki jak marudzilam i nawet mowilam ze nie pije bo mnie brzuch boli jal za duzo wody pije hehe. Ale dasz rade. Mowie ci. Wyobraz sobie ze pijesz cos co lubisz i chlup;-)
Muschiee
8 marca 2016, 11:02Hmm woda o smaku coli ... Brzmi calkiem calkiem ... Albo o smaku malibu ...