Dzisiaj miałam takiego farta jak nigdy, upiekły mi się 2 sprawdziany, gdzie jeden napisałabym na 1 bo najzwyczajniej nie chciało mi się na niego uczyć. Głupi na zawsze szczęście o dziwo dziś nie musiałam siedzieć nad książkami do 1 w nocy.. serio to dla mnie odmiana.
No i dziś w szkole miałam możliwość zapisać się do honorowych dawców szpiku więc zrobiłam to bo w razie potrzeby można uratować czyjeś życie, gdzie znalezienie bliźniaka genetycznego jest jak szukanie igły w stogu siana. Nie zawsze rodzina może być dawcą, to nic nie kosztuje, ani finansowo ani zdrowotnie całość zajmuje ok. 2 godzin. I jestem bardzo zadowolona, za ok 2 miesiące przyślą mi kartę
Więc bardzo ale to bardzo zachęcam Was abyście zerknęły i skorzystały :
http://www.dkms.pl/choose.html
Bilans:
śn: jogurt activia, kawa
II śn: jabłko
obiad: talerz zupy ogórkowej, kajzerka
podw: kawałek pomarańczy, 4 kostki czekolady gorzkiej, kawa z mlekiem
kolacja: 2 małe kromki chleba razowego z pastą z awokado, oliwek, pomidora, czosnku oliwy z oliwek, pół kajzerki z twarożkiem
ćwiczenia:
10 min brzuch z Mel B
36 km rowerkiem stacjonarnym
Julia551
20 marca 2013, 15:52Heh mądra to ja nie jestem a pecha w życiu to mam okropnego!;D Pyszne menu;)
onnanoko
20 marca 2013, 00:22I dzięki Tobie mam jeszcze jeden powód aby schudnąć. Już 4 miesiące temu zdecydowałam się na to by zostać potencjalnym dawcą szpiku, ale ze względu na malutkie dziecko w domu nie mam jak pojechać i się zarejestrować. Czytałam o tym jak to przebiega, warunki itp aby świadomie podjąć decyzję. Przeoczyłam tylko jedno. Warunkiem jest dobry stan zdrowia CZYLI także osoba nie może zbyt wiele ważyć. A nie pomyślałam o tym, że to podchodzi pod stan zdrowia. Wiem jednak, że nie tak po prostu tylko na prawdę i bardzo chcę zostać dawcą więc tym bardziej mam powód by schudnąć:)) Dzięki:))