Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 4 z 40 (36) - 64,7 kg


Waga pięknie spada mimo grzeszków, w sumie to szybko chudnę, ale też szybko tyję, więc będę musiała chyba całe życie kcal liczyć. No ale cóż. Pogoda o-kro-pna!

Śniadanie:

~ 3 wasy - 57 kcal

~ twaróg chudy - 50 kcal

~ kawa z mlekiem i 1 łyż cukru trzcinowego - 90 kcal

~ 2 łyż płaskie powideł morelowych - 80 kcal

Obiad:

~ sushi - 500 kcal 

Kolacja:

~ 1/2 grejpfrut (55), kiwi (42 kcal), pomarańcz (106 kcal), szkl truskawek (42) - 245 kcal

Razem: 1022 kcal

Ćwiczenia:

~ 50 min hula hop z masażerem - zaliczone

~ Mel B brzuch - zaliczone

znacie jakieś sposoby, żeby mieć cycki i płaski brzuch? Bo mam problem ... kiedy schudne nie mam piersi, a kiedy przytyje to idzie najwięcej w brzuch i troche w cycki. Strasznie mnie to irytuje. Prosze o jakieś rady, będe bardzo wdzięczna :)

  • Cytrynowaaa

    Cytrynowaaa

    17 maja 2014, 10:46

    Mamy tą samą wagę, ja też mimo grzeszków na wadze dziś mniej zobaczyłam;) buziaki