Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29 dzień PICH, początek 5 tygodnia...


Pierwszy raz od X nie weszłam na wagę. Powody co najmniej 2 - zimno w domu, za nic nie mam ochoty zdjąć szlafroczka oraz brzuszek, który jednoznacznie wskazuje, że zbieram wodę. @ za jakieś 4 dni - chcice na słodkie coraz wyraźniejsze. Jedno co mi przychodzi do głowy, to zrobienie obiadu na słodko. W planach mam makaron z jabłkami :) z wieeelką przewaga jabłek!
Jeszcze tylko 10, no 11 razy do pracy (z dyżurem, chyba, że uda się wziąć jakieś wolne)  i święta. Cieszę się okropnie - nie, nie na pracę Tej mam wyjątkowo dość... najchętniej wzięłabym 2 tyg. wolnego i z rozkoszą poddała się przygotowaniom do świąt.
No ale niestety, muszę uporać się ze stresem, który towarzyszy natłokowi zajęć...
Może nie będzie tak źle.

marchew 20, jabłko 60, kawa 40 - 120
chrupkie120
troszkę barszczu 100
makaron z jabłkami (odwrotnie - jabłka z makaronem  ) i cynamonem - ok. 270 kal makaron + jabłka ok. 250 = 520
chrupkie 180, sałatka 200 = 360
2 mandarynki 60

1280 kcal

1 h marszobiegu


  • myfonia

    myfonia

    11 grudnia 2012, 06:44

    Działam z silną grupa wsparcia :) Od kiedy dołączyłam (4 tyg temu) straciłam ponad 5 kg kg. Aktualna (6 tygodniowa) edycja się kończy. Od nowego roku mam nadzieję będzie wznowienie. Tu link do aktualnej akcji - na pierwszej stronie zasady, a na kolejnych gadamy, rozliczamy się ze zdobytych punktów itd: http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/13/topicid/793536/sortf/0/rev/0/range/0/page/89/ POLECAM I ZAPRASZAM! Jak nie teraz to od Nowego Roku! :)