Wypatruję wiosny i natchnienia.
Słońca i śpiewu ptaków.
Mobilizacji lepszej od wszystkich spalaczy tłuszczy i innych razem wziętych suplementów.
jogurt 100, chrupkie 120 = 220
marchewka 20, jabłko 60 = 80
kasza jęczmienna 300, sos 100, surówki 100 = 500
słodkie badziewia ok 400
razowiec z Limburgerem 400
ok 1600
Kamila112
15 marca 2013, 13:25Ech a było już tak wiosennie a teraz śnieg po kolana. Ale mam nadzieję że wiosna nadejdzie i już nie pójdzie. Wszystkiego dobrego :)
basiaaak
15 marca 2013, 12:29wypatruj wypatruj :) Ja nic nie widzę bo u mnie śnieg po kolana :) Jedynie na parapecie oznaki wiosny - kwitnące pelargonie i amarylis :)