Kolejny atak bólu.... już nie mam wątpliwości co robi mi krzywdę - JOGURT NATURALNY ZJEDZONY JAKO PIERWSZY POSIŁEK!
I
to nie chodzi o sam nabiał! Jogurty owocowe są ok. (I chodzi tylko o
jedzenie go na czczo - jak np. dzień wcześniej zrobiłam z niego sos do
placków cukiniowych - i było ok). Dziwna sprawa, ból był ataki, że się
skręcałam i poszłam do domu. Po kilku godzinach na bułkach przeszło.
Teraz czuję że jest podrażniony (jak ostatnio) więc pewnie będzie
reagował na różne rzeczy, ale wiem co go wywołało (sprawdzałam to już kilka razy). Na moim tropie podejrzeń jest też musli , a tam owoce
goi... ale nie wiem. Chyba raczej jogurt. Wolę taka wersję, wykluczenia
jakiegoś produktu, niż wariant odstawienia fasoli i innych - po których
(nie licząc stanu podrażnienia) czuję się ok.
Tak czy inaczej - działam. Chwilowo tylko na diecie bułczanej...