Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2/7, tydzień 3/7


waga b.z. - co znaczy że stabilnie stoi ale nie na jakimś zachwycającym poziomie.
Może jutro coś "gruchnie" na otarcie łez? :)

Czy tylko ja mam takie problemy z wstawanie? O ileż miło wstaje się latem, o ile przyjemniej nawet zimą, ale o 8 a nie 6...

Menu na dziś:

marchewki 20, jabłko 80 = 100
jabłko 70, jogurt 150 = 220
pierogi ze szpinakiem 600
słodkie i kawa 260
winogron 120

1300
  • balbenia

    balbenia

    19 listopada 2013, 09:19

    ....też wstaję długo po budziku:))

  • basiaaak

    basiaaak

    19 listopada 2013, 07:59

    Myf nawet mi nie mów. Dziś budziłam się w nocy z 8 razy. Jestem nieprzytomna :(