Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
SMAKI

Miło mi, dzięki :))

Cieszę się,niech przyniesie Ci pożytek :)) Serdeczności ! :))

Dzięki,powoli to dociera do mnie, że można smacznie chudnąć :)))

Smaczną, a przede wszystkim dopasowaną do mnie,w której jest mnóstwo dowolności w przygotowaniu potrawy,wymiany potraw. Ważne 5 razy dziennie,ważny rozkład kalorii mniej więcej 400, 250, 500, 150,400, ważne dużo warzyw, nabiału,ale i mięso i prawie wszystko, brak ciast, białego pieczywa, śmieciowego żarcia i cukru....

Dietetyk daje propozycje a ja je dopasowuję do mojego smaku, np jest sałatka z pomarańczą a ja mam ochotę na grefruta, to jem to co chcę, jest ryż, jem ziemniaki a jak wogóle nie dam rady danej propozycji zjeść to robię "zamień" i wybieram kompletnie inne danie. Dużo tez zależy od przypraw, kminek do buraka, czy czosnek jest inny w smaku. To jest wyśmienita dla mnie dieta, bo się nie katuję, tylko jem to, na co mam smak :)))

Popatrz na rubryczkę pod zdjęciem profilowym w moim pamiętniku i poszukaj swoich smaków:))) Korzystam też z Vitaliusza w kalkulatorach i już sobie obliczyłam parę dawnych smaków,np. Jajecznica z kurkami, podgrzybki w śmietanie, gołąbki z ryżem, cebulą na maśle i pieczarkami.... zupy babuni itp itd...Baw się dietą :)))

Tak właśnie, kiedy znajdziemy przyjemność w nowych smakach, koktajlach, deserach, przekąskach.... Wszystko będzie łatwe.... I życie będzie smakowite! Buziaki :)))

I ciekawe,i tak krok po kroku uczymy się w nich rozsmakowywać. Wspaniałych doznań smakowych :)))

Liczyć już nie będę, zrobili to inni, ja tylko będę pytać siebie i mój twórczy umysł, moją podświadomość, czy na to właśnie mam ochotę,czy to mi może służyć, czy to mi pomoże schudnąć czy raczej utuczy? Buziaki:))))

Dokładnie, można to przenieś na obraz, zdjęcie, widok, muzykę, śpiew, książkę, dotyk ubrania, pościeli, mebla, zapach kwiatu..... :))) Smakować świat :)))

Kiedy człowiek żyje jakby nie żył, tylko chodzi w kieracie rutynowych dni, zatraca wszystkie smaki i na życie w końcu, też ! Miłego dnia i uważnego :)))

Zawsze mogę sobie zamienić na coś, na co mam właśnie ochotę, odnajduję swoje smaki byle kalorie i składniki mniej więcej się zgadzały z propozycją dietetyka Buziaki :))

Taki mam cel, chcę przebudować swój sposób odżywiania, swój odbiór pokarmów. :)) Miłego dnia ;)

Radość też jest z rozsmakowywania się muzyką, widokami, gładkością aksamitu i chłodu marmurowego stolika....Najważniejsze,to zacząć żyć uważnie :)))) nie trzeba wtedy zajadać smutek, czyż nie ? Buziaczki :))