Od siedmiu dni nie zaznałam smaku cukru, chleba, makaronu i okazuje się, że to jest możliwe. Możliwe jest też życie bez mięsa, masła, boczku a nawet i oleju. Potrafię też żyć bez jogurtu, sera i jajek.....I przyznaję, że.gdy podchodzi się do tego z świadomością, nie jest to jakiś nadzwyczajny wyczyn. To tylko kwestia motywacji i warunków. Motywacji u mnie jest bardzo dużo, całe 114kg :)).Jeżeli chodzi o warunki, to są wyśmienite. Ktoś gotuje, szatkuję, przeciera, miksuje, podaje i dobiera zestawy. W miłym towarzystwie z rozmową, żartem człowiek cieszy oczy kolorowymi polifenolami i rozsmakowuję się w każdym kęsie. Wszystko wymaga wielomimitowego żucia. Posiłki trwają po 45 minut a gdy doda się do tego jedzenie zabranych do pokoju surówek na II śniadanie i kolację po pływaniu to możesz powiedzieć sobie, że ta dieta polega na jedzeniu:)). Warunki bytowe wyśmienite. Sauna, jakuzy, basen, siłownia, spa itd. Zestawy kilkunastu herbat do przygotowania sobie w dowolnym momencie, kawa zbożowa i z cykorii. Czajnik elektroniczny w pokoju i automaty z wodą na korytarzach. Waga do ważenia i ciśnieniomierz na korytarzu. Śliczny przytulny salonik z widokiem na Śnieżkę. Obsługa miła i profesjonalna. Kaplica i codziennie msza...Codziennie aerobik w wodzie, gimnastyka na powietrzu i w jasnej ciepłej sali gimnastycznej. Grzechem było by to zmarnować przez łakomstwo i totalną głupotą. I dlatego gdy byłam sobie wczoraj na spacerze po mieście odkryłam w sobie niewyobrażalną wcześniej silę. Bez bólu przeszłam obok oscypków, gofrów, lodów, sklepów kawiarni z ciachami a nawet mięsnego . Mam 3kg mniej. Nie to jest ważne. Ważne, że czuję się dużo lepiej:)) Duma !!!
vitavia
29 grudnia 2016, 14:51Super, tak trzymaj!!!!
Nieznajoma52
11 grudnia 2016, 11:02No tak to działa. Tylko za drogo kosztuje, żeby się na 6 tygodni zamelinować:)
Florentinaa
10 grudnia 2016, 23:49alez fajnie;-)
irena.53
10 grudnia 2016, 20:11To świetnie . . zaplanowałś sobie dobry początek, I to jest swietny pomysł. Dobrze idzie ...I dobrze będzie szło. Powodzenia. Pewnie fajnie tam, cieszę się razem z Tobą
benatka1967
10 grudnia 2016, 14:03gratuluję !!!!
moderno
10 grudnia 2016, 13:58Pożegnałaś 3 kg. To fajnie. Wykorzystaj ten pobyt najlepiej jak tylko umiesz.
kaja1234
10 grudnia 2016, 13:45Trzy kg w tydzień?Super,takie jedzonko na pewno wyjdzie na zdrowie.Można się dowiedzieć jaka to dietka?Miłego dnia,pozdrawiam:)