Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 65


Kochane wczoraj taki piękny wpis zrobiłam ale jakiś błąd mi wyskoczył i nie mogłam go wgrać:/ Tak więc pisze dzisiaj...
 Sylwester kiepski a to dlatego,że bez mojego ukochanego wciąż o nim myślałam. Pojeść sobie pojadłam "Seksmisje" obejrzałam kilka tańców zaliczyłam z moim synkiem- najlepszy tancerz na parkiecie :-) i jedyny hehe. Przysnęło mi się pół godziny przed północą ale wstałam i szampana wypiłam niestety synek zasnął i ominęły go fajerwerki. 
Postanowienie noworoczne:
etap I: 85 kg; 
etap II: 80 kg; 
etap III: 75 kg 
i utrzymać tą wagę !!!!
Wejść w sukienkę rozmiar 42!!!!!
Powrót do diety idzie całkiem nieźle. Tak jak mówiłam, że czuję że @ się zbliża bo na czekoladę miałm chętki i miałam racje już dostałam. Więc ćwiczenia ograniczone bo kiepskawo się czuję. Jedyne słodkości na jakie się kuszę to takie jajka czekoladowe z likierem w środku są pyszne jedno ma 105 kcal ale tylko po jednym sobie jem oddałam jedno mamie będzie mniej dla mnie zostało mi jeszcze 4 :-)

wstawiam parę fotek z sylwestra

  • moniq1989

    moniq1989

    3 stycznia 2012, 12:49

    Ale słodziak;) Powodzenia w powrocie !

  • Nihao

    Nihao

    3 stycznia 2012, 11:22

    Widze że mamy identyczne postanowienia Powodzenia!!!