Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 82


Dzięki dziewczyny za wsparcie tego mi było potrzeba.
To chyba przez to choróbsko mnie tak anty dietowo wzięło.... Ale już wracam na dobrą drogę tym bardziej zostałam zmotywowana przez moją wagę przyjaciółka w boju ona prawdę mi powie i 0,30 kg czyli jakiś spadek jest a jakbym przez te parę dni się nie obijała było by jeszcze lepiej... Tak więc zmiana na paseczku na 88,5 kg.... Jeszcze 3,5 kg do mojego pierwszego etapu trzymajcie kciuki...
Dzisiejsze menu:
śniadanie:
jajecznica z 2 jajek+ kromka chrupkiego pieczywa + herbata pu erh 285 kcal
II śniadanie 
herbata pu-erh
trójkącik serka topionego 60 kcal
obiad 1,5 porcji (150 g) filetu z flądry z musem z łososia + pieczone ziemniaczki 450 kcal
W między czasie:
jabłko 65 kcal
kolacja budyń waniliowy mała miseczka 200 kcal
herbata pu-erh
1060 kcal
plus woda mineralna niegazowana, odrobina ziarenek słonecznika
ćwiczenia 200 brzuszków, szaleństwa z moimi dzieciakami to też niezłe spalanie kcal, vibroaction i rzecz jasna serum 3D  z Evelain
Za dwa tygodnie mąż wraca z delegacji więc muszę bosko wyglądać ... hehe 
Niedługo bo już za miesiąc roczek mojej córci i chce się na nim ładnie prezentować to też moja motywacja
  • moniq1989

    moniq1989

    20 stycznia 2012, 20:51

    Trzymam kciuki! Powodzenia!

  • Aska75

    Aska75

    20 stycznia 2012, 20:24

    oczywiście że trzymam <img src=http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT-1WE09fxV6L54lYwf05F9wZs938FZPThHLzQ9Mke-W1D-veEjhUqfeReC>

  • malgorzaata

    malgorzaata

    20 stycznia 2012, 20:18

    cieszę się że wróciłaś do dietkowania. Każdy ma gorsze chwile, ale najważniejsze żeby umieć sobie radzić takimi drobnymi problemami :)))