Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 167


Zmiana na pasku 82 kg czyli 1 kg mniej.
 Zakupiłam sobie jakiś zestaw herbatek z bioactiv na odchudzanie ale spodobało mi się to , że jedna z nich jest na po prawe trawienia i zwiększenie dobrych bakterii w żołądku a mi to jest potrzebne po tych antybiotykach.
Jutro jedziemy w góry do rodzinki.
 Wczoraj byłam na zakupowym szaleństwie w ciuchowni... hehe Tak tak nawet nie wiedziałam jakie cuda można tam znaleźć. Bo stwierdziłam , że jak mam jeszcze zamiar schudnąć to nie ma sensu kupować nie wiadomo jakich ciuchów żeby potem leżały. A musiałam już coś sobie kupić bo nie miałam w czym chodzić wszystko na mnie wisiało. Najbardziej  zadowolona jestem z jeansowej spódnicy prawie mini a do tego znalazłam jeansową kamizelkę która mnie nieźle wyszczupla. Znalazłam sweterek taki jaki chciałam sobie kupić i super bluzkę z krótkim rękawkiem , poza tym jeszcze 2 pary spódnic i 3 pary spodni kupiłam i bluzkę z długim rękawem. A dzieciakom też parę rzeczy kupiłam najbardziej podoba mi się kurteczka jaką dla Zuzi znalazłam. Po powrocie wstawię fotki w tym jeansowym komplecie :-). Za wszystko dałam 100 zł 
  • ewelinuss

    ewelinuss

    13 kwietnia 2012, 22:40

    ja wczesniej nie chcialam slyszec o tych tanich sklepach, ale jak raz weszlam...jezu caly wor wynioslam haha, mozna znalezc takie fajne, czasami jeszcze nowe z metka, gratuluje spadku wagi oby tak dalej, trzymam kciuki

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    13 kwietnia 2012, 13:06

    :)

  • gosiaaa90

    gosiaaa90

    13 kwietnia 2012, 09:42

    gratuluje oby tak dalej:))))

  • kasiiik123

    kasiiik123

    13 kwietnia 2012, 08:31

    Nic tak nie poprawia humoru jak zakupy nowych ciuszków:)))

  • Gabonek

    Gabonek

    13 kwietnia 2012, 07:02

    Gratuluję spadku wagi, super ! Miłego dnia !

  • moniq1989

    moniq1989

    12 kwietnia 2012, 23:02

    Uwielbiam ciuchy zawsze można znaleść coś fajnego:) i za grosze:) Grautuluje spadku!

  • sylwka128

    sylwka128

    12 kwietnia 2012, 22:29

    Ooo fajnie, że takie zakupy ładne zrobiłaś, a gdzie dokładnie? Na jakiej ulicy?:)