Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ZGRZESZYŁAM czekoladowo


Hej, od czego tutaj zacząć.. Dzisiejszy dzień jest ok, pogoda nawet, nawet..  W związku z tym postanowiłam  się  z koleżanka wybrać na basen. Tak też się stało.. Wszystko było ok, spędziłyśmy tam około 1h. Zaznaczam, ze nie umiem dobrze pływać.. Więc co prawda poruszałam się w tej wodzie, ale musiałam co chwila stawać, żeby nabrać powietrza, więc kto wie jak dużo to kalorii NIE spaliłam, za to bardziej zyskałam... Po basenie postanowiłyśmy się napić czekolady.. Wypiłyśmy po 2 kubki .. MA-SA-KRA.. gdybym wiedziała, że ona ma w sobie tyle kalorii, na pewno bym jej tyle nie wypiła, no ale cóż, to moooje już :D  Więc tak sie sprawa ma z tym moim grzeszkiem wcale nie-drobnym.. :D Wiem, wiem... no ale jakoś tak samo wyszło... A teraz formalności

MENU:
Śniadanie:
-owsianka   (ok 300kcal)
Obiad
-warzywa na patelni
-herbata              (ok 400 kcal)
Deser:
-2 kubki tej nieszczęsnej czekolady (ok 800 kcal)
Kolacja
-2kiwi


EDIT!! i jak obiecałam, moja.....
 ...AKTYWNOŚĆ:
-7 razy 3 ćwiczenia (20 brzuszków, 50 skoków na skakance i 10 razy po 9 schodach bieg)
-jakieś inne brzuszki
-chodzenie po mieście
-coś tam ten basen

 DZIEWCZYNY PROSZĘ!!!! POMOCY!!! Nie chcę tyć!! A jutro zjazd u babci... Już sobie wymyśliłam, że jeśli ktoś będzie proponował mi nadmiar jedzenia to powiem, że mnie boli żołądek i tyle.. ale wiecie, że to nie o to chodzi, tez chcę mieć jakąś przyjemność z majówki, a potem jeszcze te Niemcy, jeśli ja się tam ojem wszystkiego?? Wszystko by było ok, gdyby nie dzisiaj te dwie czekolady, nie wiedziałam, że to takie kaloryczne jeest..  Głupia jestem..  czy przez dużą liczbę ćwiczeń, moge ten jadłospis spalić?? Prosze powiedzcie co robić, wszystko by było ok, gdyby nie dzisiejsza WPADKA!! !!! !!! !!!
PO-MO-CY!!    
~Nie chcę tyyyć~
 Tyle się opracowałam i wgl, żeby teraz to zniszczyć i wgl? Nie!!! Nie mogę sobie tego zrobić!!! Nie mogę się poddać!... Zobaczymy, co dalej...

Dzięki za uwagę.. I lecę do Was :)

  • beautylove

    beautylove

    3 maja 2013, 17:21

    spalisz ;)hmmm moze zjedz ale z umiarem ?:P)

  • Kisiala

    Kisiala

    2 maja 2013, 21:40

    Oj tam nic sie nie stalo, na jakis czas mozna...pocwicz sobie , najlepiej pobiegaj i spalisz spokojnie :) Jedz co tam masz u babci tylko mniejsze porcje a potem pocwicz i wtedy nie przytyjesz :D

  • WhiteCaat

    WhiteCaat

    2 maja 2013, 21:31

    Tak dużo? Może przesadziłaś z tymi kaloriami, bo musiałaby być nafaszerowana po brzegi słodkościami.. raz na jakiś czas można - liczy się zabawa. Masz dany limit kalorii, więc zjedz lekkie śniadanie, a u babci jedz małe porcje, by się w bilansie zmieścić, a wcześniej możesz jeszcze troszkę poćwiczyć. Będzie dobrze :)

  • gabi12941

    gabi12941

    2 maja 2013, 21:25

    Nie martw się jubek czekolady ci nie zaszkodzi :))

  • colorovax3

    colorovax3

    2 maja 2013, 21:14

    aj raz na jakis czas kazdemu sie zdarzy :)

  • jabuszko111

    jabuszko111

    2 maja 2013, 19:15

    Nie będzie źle jutro juz wg nie zauważysz tych dwóch kubków czekolady.. Co było i nie jest nie pisze się w rejestr ;D

  • poemka90

    poemka90

    2 maja 2013, 19:07

    no moze nie ;) trzymam kciuki zeby nie bylo :)

  • poemka90

    poemka90

    2 maja 2013, 18:55

    raz na pół roku ? wow zazdroszcze ... niestety ja mam już co miesieczna ;) nie chce cie martwic ale gdy byłam w twoim wieku to tez miałam co 3 -4 mies ... ale niestety z wiekiem sie to zmienia chodz zycze ci zeby tak nie było oczywiscie ;)

  • poemka90

    poemka90

    2 maja 2013, 18:30

    dwa kubki czekolady to nie tragedie . Spokojnie . Raz sobie mozna pozwolic byle zeby nie zdarzyło się cześciej ale widze ze miałas dosc duza aktywnosc dzis to dobrze :) trzymaj sie i wazne zeby nie załamywac i nie poddawac ... ja tez mam czasem swoje male grzeszki chodz staram sie je juz miec rzadziej gdyz sa to alkohol i fajki ... :(

  • Sihir

    Sihir

    2 maja 2013, 17:51

    Dwa kubki czekolady kontra Mars, półtorej Princessy i trzy ciastka Hity? Proszę, ja wyszłam słodziej :D

  • froiuzd

    froiuzd

    2 maja 2013, 17:48

    oj, spokojnie, raz od tego nie przytyjesz. i tak już jesteś chudziutka, więc nie przejmuj się. a jedzenia odmówisz, jeśli będziesz chciała. będzie dobrzeee, zobaczysz:*