Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coś mi się psuje.


Ostatnio odpuszczam dietę.. wiadomo, że nie opycham się jakoś bardzo- tak do 2000kcal, ale zaczynam jeść słodycze- strasznie mnie do nich ciągnie i wgl do jedzenia ostatnio.. bardziej niż zwykle... Gdy tak patrzę na to z boku, boję się, że znowu dopadnie mnie ten "kompuls" a tego nie chcę.. ;( Mam nadzieję, ze to przejdzie... Muszę coś zmienić chyba w swojej diecie, skoro mój organizm domaga się żarcia tzn. że dostarczam mu za mało produktów, które zaspokajały by jego zapotrzebowanie... Wydaje mi się, że powinnam jeść więcej warzyw i owoców.. Coś trzeba poprawić..z  tym, że moja dieta nie jest tak wyszukana jak u niektórych z Was... Raczej powiedziałabym, że opiera sie na ograniczeniach... Konkudując nie osiągnę zamierzonego sukcesu jedząc w ten sposób, bo to mi się zwyczajnie znudzi.. Ale jak to zmienić? to nie ja zaopatrzam naszą lodówkę.. poza tym gdyby przyszło mi zrobić coś samej do jedzenia... Uhh.. powiedzmy, ze moje kompetencje kończą się na wysypaniu warzyw na patelnię.. Więc same widzicie.. Doradźcie mi coś... 

  • ruda.maruda

    ruda.maruda

    30 maja 2014, 23:29

    ja w liceum nauczyłam się gotować. początki były trudne, ale teraz sprawia mi to frajdę :-) i wcale nie spędzam nad tym dużo czasu, ważna jest dobra organizacja ;-) spróbuj jeść więcej białka, mi się dzisiaj nie chciało jeść słodkiego, no i owoce to idealny zamiennik słodyczy ;-)

  • Lovelly

    Lovelly

    30 maja 2014, 18:16

    Kochana trzeba to zmienić jak najprędzej, im dłużej się to ciągnie tym gorzej :( oczywiście odrobina szaleństwa nie zaszkodzi..ale dobrze wiemy jak to niestety się zawsze kończy, ja w takich momentach robię sobie 'mega pyszny zapychający miniserniczek jest rewelacyjny i spora dawka słodkiego dietetycznie rzecz jasna'! buźka :*

  • dietasamozuo

    dietasamozuo

    30 maja 2014, 15:30

    moje też się na tym kończą, ale możesz robić przecież. popróbuj :) jak nie masz warzyw to idź i kup, rodzice na pewno dadzą Ci kilka zł lub poproś o coś, gdy idą do sklepu. może warto byłoby planować menu w przeddzień? trzymaj się :)

    • Nastel

      Nastel

      30 maja 2014, 17:01

      Tylko właśnie ja nie chcę, żeby moje całe życie opierało się przede wszystkim na jedzeniu i nie chcę poświęcać na to kto wie jak dużo czasu ;D No bez problemu mogłabym sb coś kupić dietetycznego, ale bardziej chodzi mi teraz o tg typu obiady... samej nie chce mi się robić, bo nie ma czasu :/

    • dietasamozuo

      dietasamozuo

      30 maja 2014, 17:04

      oj tam to warzywa na patelnie,kurczaka smazysz, pół godzinki i gotowe, a podczas mozesz robic inne rzeczy. jak sie przestawisz na zdrowe jedzenie to stanie sie normalnoscia i juz nie bd musiala o nim caly czas myslec tylko bd siegac odruchowo po zdrowe rzeczy :)

    • Nastel

      Nastel

      30 maja 2014, 17:28

      no ale warzywa mi się przejadły właśnie bo to jedyne co robię.. czasem kurczak do tg - owszem ;D ale u niektórych dziewczyn jest to bardziej wszystko urozmaicone... Dobra bd prostolinijna, chce, ale leń ze mnie taaki!! :D

    • dietasamozuo

      dietasamozuo

      30 maja 2014, 17:29

      dasz rade :)

  • aska5527

    aska5527

    30 maja 2014, 14:56

    Też ostatnio chce mi się jeść ciągle ;/ Może to jakiś taki okres jest teraz? ; )

    • Nastel

      Nastel

      30 maja 2014, 17:01

      Może ;D zawsze to jakies usprawiedliwienie :)