Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wiem wiem


że powinnam się przemóc,ale od 11 lat nie byłam na basenie czy plaży a takie teksty różnych ludzi to mnie upewniają w tym że nie mam tam czego szukać:( a poza tym może z kimś byłoby mi raźniej ale żadna z moich koleżanek nie chce na takie coś chodzić bo im się nie chce. a samemu to dopiero będzie masakra .........wiem że przesadzam ale ja latem  jak jest upał chodzę w długim rękawie żeby nie pokazywać moich grubych ramion  :( wiem że to już jest paranoja z mojej strony , ale właśnie te czynniki zmobilizowały mnie do walki............ Mam nadzieje że jak trochę kilo mi spadnie to spróbuję z basenem a narazie bez wody....... ale co tam jak trochę zrzucę to coś czuję że  spróbuje . Dziękuję za Wasze opinie i zazdroszczę Wam  tego że jesteście takie twarde w tej kwestii. Muszę walczyć sama ze sobą i postarać się przemóc.
  • elasial

    elasial

    7 września 2011, 22:07

    . ...Co Ty Kobieto jeszcze nie wymyślisz? Mam mniejszy wzrost i jak miałam 93 kg to pamiętam ,że był czas ,że byłam mooocno zadowolona. A Ty jesteś młodziusieńka i masz mniamuśne ciałko. Do jasnej ciasnej nie kombinuj tylko działaj. Możesz sama na początek. Masz skakankę? To weź sznur od żelazka i poskacz. do 10 jutro do 15 pojutrze do 20.......zrób brzuszki najpierw 2 x po 8 odpocznij i jeszcze raz. Jutro poczujesz ,że masz mięśnie. Będzie z Ciebie kapać...to będzie. Ale po jakimś czasie zobaczysz ,że masz lepszą kondychę. Nie czekaj do mojego wieku ze słoniną bo to stracony czas. I wierz mi ,bedziesz się musiała 100 razy więcej namęczyć ,zeby uzyskać to co teraz możesz na pstryknięcie palców. To jak? ZA CZY NAJ !!!!!ZARAZ!!!!!!

  • dytkosia

    dytkosia

    7 września 2011, 20:57

    idź jak jest najmniej ludzi, u nas na przykład w niedzielę w porze obiadowej, idź i spytaj obsługi w jakich godzinach jest najmniej klientów. Popływasz i zobaczysz, że gubisz dużo szybciej. Tym bardziej, ze lubisz, więc przyjemne z pożytecznym. Jesteś ode mnie wyższa i ważysz mniej więc nie możesz wyglądać gorzej niż ja. A ja chodzę kupiłam sobie fajny strój i co mi tam. A zauważyłam, że na plażach jest coraz więcej kobiet naszej postury i większych i nie przejmują się