Dawno mnie tu nie było, i niestety dużo się przez ten czas u mnie wydarzyło :( oczywiście bardziej negatywnych spraw :( Nie chcę się nad sobą tu użalać, bo przez ostatnich kilka miesięcy tylko i wyłącznie to robiłam. Wróciłam tu bo postanowiłam się w końcu odbić od dna w którym się znajduję :( na początku muszę powiedzieć że przytyłam i ważę 57 kg :( czuję się sama w sobie okropnie, robię wszystko żeby zakryć to i owo, niestety ten przyrost wagi widać także na twarzy... hm, co tu dużo pisać, wyglądam okropnie i tyle. To wszystko przez to że zaczęłam zajadać stres, co jest najgorsze co można robić... Większość tych stresów była spowodowana facetem z którym i tak nic nie wyszło i ostatecznie dziś się wszystko skończyło... No nic, postanowiłam że muszę walczyć o siebie i tak dłużej być nie może... Mam nadzieję że mi pomożecie i że w końcu dojdę do swojego celu! Jak mam być szczera, to jestem w takim stanie psychicznym że gorzej być nie może... Przepraszam że tutaj o tym pisze, większość z Was i tak to nie interesuje ale chyba po prostu potrzebuję się wygadać. ;(
Kamillla1991
22 stycznia 2014, 21:43świetna motywacja ;)