Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moje Kochane Iskierki! :*


Na początku bardzo Wam dziękuję za wsparcie, dzięki Wam inaczej spojrzałam na to wszystko, nadal jest mi ciężko ale wasze słowa dały mi siłę... 


Ale przechodzę do rzeczy, otóż praktycznie każda z Was, tak jak widzę w pamiętnikach ćwiczy. Ja bym bardzo chciała zacząć ćwiczyć ale kurcze no LENISTWO :/ proszę Was, napiszcie mi skąd czerpiecie siłę żeby się zmobilizować do ćwiczeń? Ja chciałabym zacząć trening z Ewą Chodakowską... jej ćwiczenia na prawdę potrafią zdziałać cuda! I do tego wiem że pewnie dzięki ćwiczeniom wygrzebię się z tego wszystkiego co związane z Panem K...:/  
  • yagnaya

    yagnaya

    7 lutego 2014, 09:29

    Po prostu wiem, że jak nie poćwiczę, to będę czuła się źle i będę żałowała, że mi się nie chciało. A to tylko jakaś godzina dziennie, to naprawdę niewiele, więc można się poświęcić. ;) Jak chcesz zacząć od Ewki, to polecam "skalpel".

  • szabadabada

    szabadabada

    6 lutego 2014, 12:04

    lenistwo jest grzechem!!! :D ja też się z tym zmagam, ale wystarczy że chociaż spróbuję i moje ciało nagle kocha ruch. Najgorzej podnieść ten tyłek z kanapy i poświęcić 1 godzinkę na aktywność. Włącz muzykę i spróbuj potańczyć, na dobry początek :) Nawet nie poczujesz, że ćwiczysz :)