hehe... Wstałam wcześniej niż zwykle bo ma zmianę nocną w pracy rzadko ale ten tydzień tak mu przypadło a że synek o 3 w nocy do mamy czmych na wyrko to rano o 6.30 wstałam i synek jesio kima z tatą... uwielbia spać na tapczanie... zaraz idę go obudzić bo będzie marudny jak za długo będzie spał. Na wadze rano 61.6kg. Więc dobrze jest niech sobie spada tylko że u mnie raz w dół potem góra i tak ciągle ok 62kg ale damy radę ;p Uciekam wiecie że żyję ;* miłego dnia choć u mnie buba jak to Synek woła na dworze -10 grr ale w domku ciepło do przed 7 już napaliłam w piecu ;*
NaMolik
29 stycznia 2013, 06:58cieżko się nie martwic waga kiedy ma się cukrzyce, kiedy się chudnie a dzieciaki nie przybieraja na wadze, kiedy lekarze odtrzegaja przed zlymi tego skutkami - a moze to własnie oni sie mylą ? I jaks mało mnie teraz interesuje to co bedzie do zrzucania, w tej sytuacji to nie działa jak mechanizm cepa zdrowo jesz to dzieci bedą zdrowe. Choc mam nadzieje, ze wlasnie tak bedzie, ze dzieciaki co 2 tygodnie beda przybierały na wadze i bedzie dobrze - rozumiem dlaczego to napisałaś, ale czasem warto przeczytać coś więcej niż jedno zdanie żeby komuś nie czuł się zbagatelizowany!!
Leilla85
28 stycznia 2013, 08:48U mnie waga kreci się w kółko w okół 63 kg i nie mam już na nią sposobów... brrr mam takiego naerwa, chyba bedzie trzeba wage wymienić hihi. Gabryś też czasami z nami śpi. Tuli sie do mamusi i tatusia :)
PaulinaRajmunda
23 stycznia 2013, 15:26Heee Miłego Dnia :)
mamaDamianka
23 stycznia 2013, 09:07nasz mały tez zacząłz nami spać:)Jak wstaje rano i patrze na jego słodk buzię to jestem taka szczęśliwa:)Miłego dnia p.s cudnaaaa waga też chcę:P