W końcu dostałam wczoraj dietę od dietetyka którą od dzisiaj mam stosować. Mam nadzieję że wytrwam na niej, choć jak na nią patrzę to na razie nie jest źle zobaczymy jak będzie później. Najgorsze jest to że przez trzy dni będę bez kompa idzie do naprawy ale plus też jest tego nie ma kompa nie robię projektu to nadrobię malarstwo na zajęcia i w końcu jak to nadrobię będą miała więcej czasu i zacznę ćwiczyć dłużej bo wczoraj udało mi się poćwiczyć ale co za ćwiczenia które trwały 30 minut.
Trzymajcie za mnie kciuki bym wytrwała, bo ja lubię słodycze choć bardziej to słone przekąski a potem tyłek rośnie
Believe.Yourself
13 grudnia 2013, 15:32Dziękuję za komentarz, przed nami dużo pracy ale damy radę :)