Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
update


Piękną wagę miałam ostatnio. Uwielbiałam swoją dietę i na pewno do niej wrócę już we wrześniu. Stety, niestety zaszłam w ciążę, więc musiałam przestać się odchudzać. Moim celem jest w dniu porodu nie przekroczyć mojej wagi wyjściowej :) Do zobaczenia za pół roku! (aha, dla osób będących nie diecie keto lub lchf, jest to również dieta na płodność, więc uwaga, u mnie unormowało hormony i okres i zaskoczyło po długim staraniu)