Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i już po porodzie, waga w dół :)


Jak wcześniej pisałam, martwiłam się swoją wagą w trakcie ciąży. Schudłam ponad 20kg przed ciążą, która była przemiłą niespodzianką, ale ja byłam dopiero w połowie drogi, więc musiałam na "chwilkę" przerwać. Udało mi się przytyć "tylko" 20kg, co uważam za pewnego rodzaju sukces, bo z pierwszym było +35kg. Trzymałam się dzielnie diety od połowy ciąży i przytyłam jedynie pod koniec, samą wodą, opuchnięcia spowodowały wcześniejszy poród (jak przy pierwszym dziecku). Tydzień temu ważyłam 102kg (czyli tylko 0.2kg więcej niż kiedy zaczęłam się odchudzać rok temu w sierpniu), dzisiaj jest dokładnie 92kg, czyli równe -10kg, uff. 

Odkąd wyszłam ze szpitala trzymam zdrową dietę z lekkim deficytem kcal, zbilansowaną i codziennie coś zlatuje. Odchudzam się z głową, bo chcę mieć wartościowe mleko. Jak przestanę chudnąć i się ogarnę to wracam do swojej ukochanej diety LCHF. Niestety teraz nie mogę jej stosować, bo trudno mi gotować, połóg nie jest łatwy... (posiłki gotują babcie, a jak ktoś gotuje i przywozi w słoiczkach to przecież wybrzydzać nie wolno ;) ). No nic, zobaczę jak mi waga poleci na diecie zbilansowanej, bo na LCHF leciała super szybko, w ciąży też ją stosowałam i czułam się świetnie.

Codziennie przesuwam suwaczek i mam nadzieję, że niedługo dobiję tam gdzie skończyłam, czyli 82kg i będę lecieć dalej. 

  • gardenia.32

    gardenia.32

    4 września 2018, 19:04

    Gratuluję dzieciaczka. Mam tyle samo lat co Ty nie mam dzieci jeszcze, nie czuję instyktu, odczuwam silną presję posiadania dziecka, wystarcza mi dzieci mojej siostry w ilości 5 krzyż pański jednym słowem.

    • nati32

      nati32

      5 września 2018, 07:12

      Rozumiem. Powiem szczerze że niewiele moich znajomych ma dzieci, my chcieliśmy dwoje zawsze, dlatego pierwsze jak miałam 30 a drugie 32. I na tym koniec, ale żebym czuła instynkt przy pierwszym to nie powiem, raczej chłodna kalkulacja, która okazała się strzałem w 10 ;)

  • holka

    holka

    4 września 2018, 13:55

    Gratulacje i POWODZENIA :)

    • nati32

      nati32

      4 września 2018, 14:09

      dzięki!

  • Ananza

    Ananza

    4 września 2018, 13:05

    Gratulacje maluszka! Ja urodziłam 19 dni temu, jem mniej więcej zgodnie z zapotrzebowaniem, bo karmię :) a waga spada! Tobie też tego życzę:-) Czytałam ostatnio, że mleko matki zawsze jest wartościowe, nawet w krajach ubogich, gdzie matki są niedożywione. Ale wiadomo, że jako młode mamy musimy jeść zdrowo, żeby o siebie dbać i mieć siłę zajmować się Maleństwem. Wszystkiego dobrego, powodzenia :)

    • nati32

      nati32

      4 września 2018, 14:08

      Dziękuję i nawzajem. Ile kcal jesz na dzień?

    • Ananza

      Ananza

      4 września 2018, 15:27

      2300-2500 , czasem więcej pewnie. Nie mam też zbyt wiele aktywności, prócz spacerów.

    • nati32

      nati32

      5 września 2018, 07:09

      To sporo i ładnie leci. Może zwiększenie kaloryke :)

    • Ananza

      Ananza

      5 września 2018, 10:44

      Bylo przed ciążą 70kg. Najwięcej w ciąży 79kg. Synek 3,5kg się urodził. Później po tygodniu waga sprzed ciąży, po dwoch 69kg, jutro kolejne ważenie.

  • mokusia13

    mokusia13

    4 września 2018, 11:48

    Jakbym czytała o sobie! Ja też przy porodzie miałam 102 kg, teraz 90 kg :) i też chce dobić 82 kg czyli tam, gdzie skończyłam :) a moim marzeniem jest 60 kg! :) tym bardziej, że 6 lat temu tyle ważyłam. Teraz muszę odchudzać się z głową, bo karmię, ale po laktacji biorę się ostro za robotę! Tym bardziej, że nie chcę następnej ciąży zaczynać z taką wagą! Gratuluje maleństwa!

    • nati32

      nati32

      4 września 2018, 12:17

      Dziękuję, ja również, a kiedy urodziłaś?

    • mokusia13

      mokusia13

      4 września 2018, 12:32

      dokładnie pół roku temu :) po porodzie zeszło mi do 86 kg ale wakacje u teściowej zrobiły swoje :)

  • laura85

    laura85

    4 września 2018, 11:24

    A moge sie spytac jak to sie stalo ze w połowie ciąży mialas juz tyle kilogramów na plusie? Nie pilnowalas sie czy to jakies klopoty zdrowotne? Gratuluję maluszka:)

    • nati32

      nati32

      4 września 2018, 12:19

      Niestety wymiotowałam jak byłam chociaż trochę głodna, musiałam dużo jeść, a jedyne co mogłam to kanapki, czyli połowę ciąży jadłam co 2h, w nocy co 3-4h kanapki, a że byłam świeżo po diecie niskowęglowodanowej, to takie ilości węgli zatrzymywało na maksa wodę. Więc raczej nie zdrowotnie, jak przeszły mdłości i zobaczyłam wagę wzięłam się za siebie.

    • laura85

      laura85

      4 września 2018, 13:10

      Bywa i tak:) Najważniejsze że masz juz swoje szczęście obok siebie a waga spadnie szybciej niż myślisz:) Powodzenia:)

  • LisekDzikusek

    LisekDzikusek

    4 września 2018, 10:10

    Gratuluje urodzenia dziecka i życzę powodzenia w odchudzaniu :)

    • nati32

      nati32

      4 września 2018, 10:16

      dziękuję :)