Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Motywacja - Co Wam pomaga?

Mi się po prostu spodobała wizja, ba, zakochałam się w niej!, mnie już szczupłej- wysokiej, pięknie zbudowanej, pewnej siebie. I porownalam to z obecnym stanem. Nie muszę chyba mówić, co wypadło na korzyść? Lubię też czasem popatrzeć na zdjęcia pięknych kobiet i myśleć, że przecież mogę być takie jak one! No i przede wszystkim zadaję sobie pytanie: czy lubię, by ktokolwiek mną rządził? Nie! Więc czemu mam pozwalać na to jedzeniu?

No więc tak. mnie motywują przede wszystkim wspomnienia mojej sylwetki sprzed kilku lat. mam zdjęcia, dowody, że wyglądałam dokładnie tak, jak zawsze chciałam wyglądać. jeśli chodzi o osoby publiczne, bardzo motywuje mnie Sylwia Szostak, chociaż jej sylwetka KOMPLETNIE mi się nie podoba. Szanuję kobietę za miłość do zwierząt i prawdziwą pasję do tego, co robi. Śledzę ją zarówno na instagramie, jak i na facebooku. Mam również motywującą piosenkę, rapową, więc nie wiem czy Ci się spodoba - https://www.youtube.com/watch?v=RwEZXEU0wRg - zwrotka Sokoła bardzo mi się podoba "Wole nie zamulać,weź coś rób tu od rana. Dobrze jak do działań, praca mózgu dodana. (...) Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe. Najpierw odstaw Red Bulla, którego pijesz z rana papierosa, po którego sięgasz też nie zapalaj Już nie jeden kozak robi teraz grzecznie na garach działaj póki waha się tu jeszcze ta szala." Tak. Weźmy sprawy w sowje ręce, bo przyszło nam tylko narzekać, a działac nie ma komu! Pozdrawiam i przesyłam motywacyjnego kopniaka!!! :D :*

Mnie też motywują ubrania, które jeszcze miesiąc temu były za ciasne, a teraz zaczynam w nie wchodzić ;)

A mnie napędzają zgubione kilogramy, ale to wymaga dużej samodyscypliny. Bo jak nie ruszysz, albo pobłażasz sobie to waga nie idzie w dół i wtedy z automatu brak motywacji (w sensie po co mi to skoro nie ma efektów). Ostatnio mam zastój ponad miesiąc i motywacja też mi spada ale walczę!

Lubię oglądać Filmiki na yt z Gregiem Plittem i filmy w stylu Rocky , a od niedawna motywują mnie wakacje w Hiszpani na których chcę dobrze wyglądać

Motywacja jest niestety przereklamowana bo nawet jak na początku sięga zenitu to po czasie nastąpią źle dni, jakiś stres i jeśli ktoś nie ma utrwalone nawyku, samodyscypliny to mu motywacja nie pomoże bo wyparuje ekspresem. Warto postawić na zmianę nawyków a potem już wszystko leci jak trzeba bez motywacji :)

mnie motywuje zdrowie,ladne paznokcie,wlosy,energia ;-) nie odchudzam sie ale zdrowo odzywiam i jestem aktywna zeby ten stan utrzymac ;-)

Mnie motywuje mój brat. Mimo, że sam ma wiele obowiązków i często brakuje mu czasu codziennie sprawdza moje osiągnięcia na Endomondo i udziela mi wsparcia, chociażby było to tylko czerwone serduszko, to wiem, że się cieszy z moich osiągnięć. Pozdrawiam i mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć swój motywator :)

Mnie to, że po schudnięciu może wróci mi owulacja i odejdą problemy z pcos i insulinoopornością i całą resztą. Schudnięcie, to pierwszy krok. ;)

Jest taka strona motywujemy24 ,jest dużo filmików na youtube.Mi najwięcej motywacji dają dziewczyny na vitalii:)