Hej!!!
Słuchajcie ostatnio mam problem... głodzę się, a później objadam się różnymi dziwnymi rzeczami, a później przeczyszczam się albo wywołuję wymioty i wiem, że dzieje się ze mną źle![]()
chyba nie mam innego wyjścia i muszę zgłosić się do psychologa![]()
zwierzyłam się mamie, a ona powiedziała, że w głowie mi się poprzewracało i wymyślam![]()
Słuchajcie ostatnio mam problem... głodzę się, a później objadam się różnymi dziwnymi rzeczami, a później przeczyszczam się albo wywołuję wymioty i wiem, że dzieje się ze mną źle
chyba nie mam innego wyjścia i muszę zgłosić się do psychologa
zwierzyłam się mamie, a ona powiedziała, że w głowie mi się poprzewracało i wymyślam
dzisiaj zjadłam 3 kromki chrupkiego z ogórkiem i polędwicą, płatki, gotowaną fasolkę szparagową i 2 muffiny, ale i tak wymiotowałam...
jasmina19
29 marca 2012, 22:11oj kochana, to złe objawy, musisz coś z tym zrobić, czy to nie początki bulimii?!
schocolate
29 marca 2012, 19:41Dobrze, że dostrzegasz, ze postępujesz niewłaściwie :) to pierwszy i przez wiele osób w ogóle nieosiągnięty nigdy krok, tak więc pilnuj się, a gdy już naprawdę stwierdzisz, że jest źle udaj się do specjalisty, nie pozwól zmarnować się tak fajnej dziewczynie, jaką jesteś :)
IrEallyKnowIt
29 marca 2012, 18:57Kochana... Takie są początki bulimii... Skoro mama tego nie widzi to musisz sama starać się z tym walczyć. A właściwie powinnaś pójść z tym do psychologa, tak jak mówisz. Samej będzie ci na prawdę bardzo ciężko. Mam nadzieję, że uda ci się z tego wyjść. Buziaczki ;* S.
Jomena
29 marca 2012, 17:28Jak długo już to trwa ? Nieciekawie....musisz przestać, bo się wpędzasz w grożną chorobę....postaraj się....To nie żarty, jak nie dajesz rady to psycholog chyba zostaje...Powodzenia :)
CzekoladowoMi
29 marca 2012, 17:05jak nasi bliscy nie widzą problemu,nawet wtedy kiedy my go widzimy i juz o tym mówimy.ciężko jest mi się wypowiadać na ten temat ale dziewczyno jak będziesz tak dalej robić to Twój organizm się rozwali na amen,wymiotowanie jest bardzo niezdrowe,postaraj sie to powstrzymać a jeśli nie da rady to szybko do psychologa zanim sie wykończysz!