Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wahania wagi


Cześć!!!
Zważyłam się rano i było 82kg...
bez sensu, bo wiem że jak jutro rano stanę na wagę to będzie przynajmniej kg mniej...
 nie rozumiem tych wahań wagi, ale ok, oby więcej nie było...
dzisiaj kiedy zjadłam drugie śniadanie znowu chciałam iść wszystko zwrócić, ale jakoś powstrzymałam się, tzn tata mnie powstrzymał bo był w domu a ja krępowałam się pójść do łazienki.
 zrobiłam sobie pakiet herbat i teraz je piję.
Zabieram się zaraz za mycie okien i nie będę myślała o tym....

Pozdrawiam

ś: 2 kromki dukana z jajkiem i ogórkiem, inka z mlekiem 220kcal
II: płatki z mlekiem 268kcal
  • Jomena

    Jomena

    30 marca 2012, 20:59

    Nawet o tym nie myśl, żeby zwracać !!! To metoda mięczaków, którzy nażrą się ile wlezie, potem mają wyrzuty sumienia i wymiotują. TY NIE JESTEŚ TAKA !!! To prowadzi do poważnych kłopotów i zdrowotnych i psychologicznych. WIERZĘ W CIEBIE-TRZYMAJ SIĘ !!! Mam Cię na oku ;) Pozdrawiam :)

  • schocolate

    schocolate

    30 marca 2012, 12:45

    Myślałam, ze wahania wagi to tylko mój problem ;/ Qrde, jakie to frustrujące, że wieczorem 95, rano 93kg, DZIWNE;/;/;/ Ale dumna jestem, że się starasz powstrzymywać od wymiotów, oby tak dalej :)

  • ZizuZuuuax3

    ZizuZuuuax3

    30 marca 2012, 11:08

    ja też mam takie wahania wagi, czasem pół kilo więcej a na drugi dzień znów mniej. Może to zależy od naszego cyklu? Nie mam pojęcia ale nie przejmuj się tym. Najlepiej ograniczyć węglowodany i więcej ruchu i już jest normalnie, po za tym ja tak miałam przed okresem 2 tyg - tydzień. A o zwracaniu posiłków to ty zapomnij! Raz dwa!

  • ssandra2012

    ssandra2012

    30 marca 2012, 10:55

    KOCHANA JA MAM CZASEM 2 KG DO PRZODU I WTEDY TYLKO GONIE PASEK.....A DIETA PRZECIEŻ JEST????