Wiec tak,
dzis mam za soba pierwszy dzien mojej cudownej diety. Cudownej dla tege, ze wszyscy sobie ja chwala, a mianowicie jest to dieta Dukana, proteinowa/ bialkowa.
jak narazie wcinam same ryby, jutro bedzie kurczak oczywiscie bez tluszczu i innych nie potrzebnych rzeczy :P
przeczytalam ksiazke "nie moge schudnac" i z tamtad tez czerpie pomysly i motywacje.
jak narazie jest spoko, czuje sie ok, pije hektolitry wody, herbaty itp.
mam zamiar trzymac sie kurczowo produktow ktore moge jesc.
tym razem musi mi sie udac 63kg here i come !!!!
trzymajcie kciuki <3 xx