Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nadrabiam zaległości w pisaninie


Miałam dość intensywne ostatnie kilka dni, ale są postępy po zaliczeniu tego podłamania/załamania. A mianowicie w piątek moja waga wskazała 73 kg - uważam, że to super! Ale staram się też nie chudnąć za szybko - walczę o to, żeby moja skórka na brzuchu wróciła do stanu sprzed ciąży. No i jeszcze ją smaruję kremem i łykam Oeparol (to żeby od wewnątrz też odżywić skórę). No i nawet codziennie trochę ćwiczę mój brzuch :D. Jem też ostrożniej, w sensie, że mniej. A i co było ogromnym sukcesem przy wieczornym załamaniu parę dni temu? To, że nie kupiłam jakiegoś jedzenia na pocieszenie - owszem idealnie nie było, bo wypiłam cappuccino i zjadłam kilka mentosów, ale nerwy i wstrząs w sklepie zrobił swoje i mocno ograniczam całkiem ładnie i stopniowo cappuccino, cały czas nie piję słodzonej kawy. A dzisiaj zjadłam tylko jedno ptasie mleczko i ogólnie jem w miarę regularnie, chyba, że nie odczuwam głodu to jem wtedy rzadziej niż co 4 godziny. Kolejny cel to zacząć pić cappuccino bez dodatku mleka. Kawy sobie nie wyobrażam bez mleka :p.

  • Neesha

    Neesha

    20 września 2021, 07:14

    A i dziękuję za inspirację do działania :)

  • Neesha

    Neesha

    20 września 2021, 07:14

    O szczotkowaniu na sucho też muszę pomyśleć, dla mnie smarowanie regularnie kremami dwa razy dziennie to jest postęp - bo u mnie z regularnością zabiegów kosmetycznych jest słabo. Lubię spędzać czas w łazience, ale na kąpielach - chociaż teraz mogę sobie pozwolić raz w miesiącu, bo szkoda mi czasu, albo tego czasu nie mam xD.

  • Neesha

    Neesha

    20 września 2021, 07:13

    Komentarz został usunięty

  • Dakusia

    Dakusia

    19 września 2021, 10:34

    Hej hej ^^ Polecam na skórę nie tylko brzucha ale całego ciałka robić sobie raz w tygodniu peeling kawowy. Nie tylko pozbywasz się martwego naskórka (i masz skórę jak pupcia niemowlaka) ale również dzięki masażowi pobudzasz krążenie, natomiast kofeina pobudza spalanie tkanki tłuszczowej. Ja dokładam jeszcze cynamon mielony, który również wpływa na tłuszczyk i tak około 1-2 łyżek żelu pod prysznic, żeby się lepiej rozprowadzało (można też dać np olej kokosowy ale ja to bym chyba orła pod prysznicem wywinęła). Po zabiegu warto się wybalsamować aby nawilżyć skórę. Fajnie redukuje celulit na udach, skóra jest jędrniejsza, bardziej elastyczna i "zwarta".

    • Neesha

      Neesha

      19 września 2021, 11:31

      Dziękuję! Właśnie mnie zmotywowałaś do zrobienia peelingu, bo się przymierzałam. Nawet miałam plan kupić wczoraj, ale nie znalazłam nic co by było dla mnie interesującego :)

    • Dakusia

      Dakusia

      19 września 2021, 12:11

      Nie trzeba kupować, składniki masz w domu - pijesz kawę, jeżeli robisz ją z fusów to już masz podstawowy składnik - zamiast do kosza to do pojemniczka. Pewnie na tygodniu kupię sobie szczotkę z agawy bo chcę wprowadzić szczotkowanie na sucho - dodatkowy zabieg na skórę, najbardziej zależy mi właśnie na brzuchu bo tu jest sporo roboty. Pozdrawiam =)