Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jeszcze miesiąc...


Po chorobie już ani śladu i całe szczęście. Nie potrafię doczekać się już wyjazdu do Polski i wakacji w Grecji. Ostatni miesiąc będzie ciągnąć się w nieskończoność. 5 tygodni to dosyć sporo czasu. A ja korzystając z okazji kolejny raz wzięłam się do akcji. Dziś drugi dzień biegalam (wczoraj 5,5km, dziś 4km). Do tego była mel b oraz trening obwodowy z Łukaszem Choińskim. Dieta również przestrzegania. Zmniejszyłam sobie ilość mięsa i pieczywa w jadłospisie do minimum. Muszę przekonać się do kaszy jaglanej, która tak bardzo jest polecana a ja nie potrafię jakoś się do przyzwyczaić. Powolnym krokami do przodu.... 

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    29 lipca 2018, 21:57

    powodzenia. tez mam 5 tygodni do krotkich wakacji... i sprobuje cos dobrego dla siebie zrobic w tym czasie.