no nie wiem.. jakbym obejrzała ten film przed ozłoceniem, to bym mu chyba nie wywróżyła takiej kariery.. nie, żeby był złym filmem.. dobry.. nie nudny z wieloma zwrotami akcji (i tylko niektóre przewidywalne).. z przesłaniem.. że różnice społeczne.. że kariera oparta na oszustwie prędzej czy później się zawali.. że szybki i niezasłużony awans społeczny, może skutecznie namieszać w głowach.. że łatwo się pogubić we własnych kłamstwach.. że naiwność i łatwowierność kusi oszustów.. itd..itp.. ale, żeby od razu najlepszy film na świecie?? Zaznaczam, że nie jestem krytykiem filmowym, piszę wyłącznie o swoich osobistych odczuciach. W każdym razie nie był to stracony czas i wyrzucone w błoto 40 zł Polecam 8/10
piątek.. piąteczek.. bardzo czekałam na ten weekend i możliwość odespania islandzkich krajobrazów i nocnych lotów.. jutro.. nareszcie zwłaszcza, że zapowiada się wspaniała pogoda.. do spania..
z innych planów na weekend? jutro w południe ślub znajomej z pracy.. dostaliśmy zaproszenie.. sympatyczne wydarzenie.. ona - po przejściach.. po pięćdziesiątce.. on - po przejściach.. nieco starszy.. Szwed..
a poza tym domowa proza.. sprzątanie.. prasowanie.. gary.. no i trening, oczywiście
Holly77
21 lutego 2020, 22:44Obejrzałam właśnie dzisiaj. Wiem, że to metafora, groteska, absurd z przesłwniem. Ale dla mnie: przytłaczający, nudny i drażniący Parasite. Nie, nie i nie.
kronopio156
21 lutego 2020, 18:40A mnie się bardzo podobał :-):-)
roweLova
21 lutego 2020, 16:018/10 to i tak sporo :-) Odsypianie - jasssu jak to fajnie brzmi. Też zamierzam.
Nelawa
21 lutego 2020, 17:32No sporo, bo film mi się podobał. Nie można mu odmówić braku polotu, dynamicznej i wciągającej fabuły, dobrego warsztatu i aktorstwa. No to śpimy jutro razem ;)