Niestety,moj endokrynolog sie poddal i dal mi skierowanie do szpitala.Stwierdzil,ze nie jest w stanie ustawic mi lekow tak normalnie.Strasznie zle sie po nich czuje i na dodatek okrutnie boli mnie zoladek,serce wali jak oszalale,rece sie trzesa,poty mnie zlewaja...No generalnie katastrofa.No to juz wiem gdzie spedze nastepny tydzien jesli nie dwa;) W pracy tez sie ucieszyli,ze mnie nie bedzie...Tu akurat sie ciesze,ze bede miala przerwe,bo ostatnio ciezko znosimy z kolezankami inna kolezanke.Wiec tu akurat fajnie,ze odpoczne troche od jej humorow Trzymajcie sie dziewczyny i nie poddawajcie sie! Jak wroce to bedzie kontrola
weroni1983
30 czerwca 2013, 13:01wracaj do zdrowia:)
agaa100
28 czerwca 2013, 23:44Wszystko będzie dobrze, zobaczysz :))) A pobyt w szpitalu potraktuj jako odpoczynek, czas na czytanie książek, relaks ...
balbenia
28 czerwca 2013, 21:58Powodzenia:)