Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowy lekarz,nowa diagnoza

Wiem jak to jest jak czlowiek przykuty w domu, ale z kazdym dniem jest coraz lepiej, jeszcze troszke wytrzymaj...a o pierogach nie moglas napisac wczesniej???hihi nie cierpie ich robic...ale wolny czas mozesz podeslac, przytulam cieplutko:)))

Jak miałam rozmiar 42 to byłam najszczęśliwszą kobietą we wsi a panowie oglądali się za mną z podziwem. Moim zdaniem ta kobieta ma jakieś kompleksy i próbuje się dowartościować na tych, na których wg niej najłatwiej: na osobach które nie mają tak szczupłej figury jak ona. To jej życie i jej problem co myśli i mówi. Nie nasz problem że nie jesteśmy jej zdaniem idealne. Olać ją. Biedna kobieta. Tylko złoszczę się, że jakaś kobieta w rozmiarze większym niż 40 mogła poczuć się gorsza, choć jest równie wartościowa jak wszystkie inne kobiety we wszelkich rozmiarach. Takie wypowiedzi powinne podchwytywać media i robić nagonkę na takich ludzi. Jak ktoś się źle wyraża o Żydach, Murzynach czy homoseksualistach, to od razu jest nagonka. Ale jak na osoby o większym rozmiarze mówi się niefajne rzeczy, to jest cacy. Grrrrr.

Orzesz kurde!! No co ty!? Gips???? Ja pitolę no to kobietko się załatwiłaś na całe 6 tygodni ( oby tylko 4). Współczuję ale i mówię - nie bij męża bo skubany jeszcze ucieknie i teściową ci przyprowadzi do usługiwania. 42 rozmiar to nosiłam baaardzo długo - i jeszcze w nim jak słoń nie wyglądałam a Socha jest śliczna ale wychudzona.

Oj,współczuję! Oszczędzaj się teraz i tylko wydawaj rozkazy i polecenia-polecam zajęcie strategicznego punktu w domu i wydawanie wskazówek mężowi :-) A jak coś nie pójdzie,to go gipsem! :-P

Osz Ty, tak sie usmialam, ze az maz sie patrzyl o co chodzi;D z muminka oczywiscie;) 42 to normalny rozmiar...z noga niedobrze, Ci lekarze to wszedzie tacy sami, jeden tak drugi tak...ale kule na meza pierwsza klasa;))) ach ten plac pigalle i te kasztany i jeszcze Edith Piaf:))) Paris,Paris:))) uwazaj na noge i na jedzenie, a co z kolezanka?