Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Weekend


Weekend nie poszedl mi najgorzej. Udało się utrzymać białko na wysokim poziomie. Wymieniłam telefon i zamówiłam sobie masażer. Może uda się rozbić czesc cellulitu. 

19.02.2021

  • Makaron razowy, fasola czerwona, jogurt naturalny, czerwone pesto
  • wafel ryżowe
  • mix sałat poket, pomidory w puszce, tofu sweet chilli, kiełbaski sojowe

Kalorie: 1649, białko 113, tł 57; węgle 143 kcal

Pozatym: jeden podcoast z Angielski na wynos, 10 min abs, mel b pośladki ale z gumami oporowymi i odważnikami na nogi.

czy już polecałam jego filmy? 

20.02.2021 

  • dwa suche naleśniki 
  • Makaron z czerwonym pesto, tofu, papryka czerwona
  • Słonecznik  do łuskania 
  • Napoj sojowy z białkiem o smaku słony karmel
  • Herbata z miodem

Kalorie: 1860, białko 98.1; tł 90; węgle 150

pozatym: 19tys kroków, jeden filmik na yt z angielskim wg założenia by codziennie coś ❤, 10 min z fitness blender na ręce  z hantlami, trening z gumami na pośladki, ale wszystkiego trzy serie po 15 powtorzen. 

Ooo ten: 

21.02.2021

  • trochę frytek przy gotowaniu 
  • Ziemniaki z surówka
  • Makaron z tofu, fasola czerwona i serkiem wiejskim lekkim

Kalorie: 1710, białko 90, tłuszcz  53, węgle 215 

pozatym: 10 min booty Shakira waist z Tiffany rothe, 13678 kroków:)