Witajcie:)
Tak jak pisałam poprzednio jestem już po przeprowadzce, przejechałam z Mężem ponad 550 km do mojego rodzinnego miasta i mam już nadzieje,że nigdy więcej nie zobaczę tych ludzi którzy wyrządzili nam tyle krzywd. I nigdy więcej tyle godzin jazdy!:)Dobrze,że obydwoje mamy prawko to jechaliśmy na zmianę. Chociaż Poznań piękne miasto :) No ale ok:)
Zaczynam wszystko od nowa- to jest najważniejsze:) I tym razem musi mi się udać... nie chce nawet pomyśleć co będzie jak tym razem nie dam rady ....
Diety nie zaczynam sama- z moją mamuśką której też odłożyło się co nieco po długiej zimie:) We dwójkę raźniej :)
A więc od jutra zaczynamy-zaczynamy od detoxu:) + ruch ruch i jeszcze raz ruch:)
Życzcie nam powodzenia:) Razem damy rade :)
Neska23
5 lipca 2013, 20:32Dziękuje za wsparcie :) bardzo się nam przyda :)
kkasikk
3 lipca 2013, 21:35Powodzenia dla niej i dla Ciebie :) Ruch najwazniejszy w diecie :)
x001x
3 lipca 2013, 21:35Powodzenia i w układaniu życia na nowo i w odchudzaniu - razem będzie wam łatwiej! :)