Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałkowe i wtorkowe fotomenu


Hej Vitalijki :*

Jak Wam mija początek tygodnia? U mnie laba. Dziś miałam krótką noc, bo zasnęłam po 23, a obudziłam się już po 5. Ale spałam nieprzerwanie 6 godzin, a to ostatnio zdarza się bardzo rzadko, więc generalnie wyspałam się dobrze ;) Tylko zegarek coś nie wyczuł mojego dzisiejszego snu i nie zarejestrował ani jednej minuty :| Pierwszy raz to się zdarzyło, nie wiem w czym problem.

***

Kupiłam parę dni temu szpinak i tak go męczę codziennie :) Zielone koktajle są stałym punktem menu. Dodałam go też wczoraj do jajecznicy,no i więcej pomysłów nie mam :) Na szczęście koktajle jeszcze mi nie zbrzydły i jest szansa, że za dwa dni uda mi się skończyć paczkę :)

A propos menu, to zacznę od wczorajszego.

Menu, poniedziałek:

I śniadanie: jajecznica z trzech jaj ze szpinakiem, ogórek kiszony, 3 parówki z indyka, ketchup

II śniadanie: zielony koktajl - banan, szpinak, mleko bez laktozy 1,5%

Obiad: pół woreczka kaszy bulgur, kurczak pieczony, surówka z marchwi i jabłka

Przekąska: 2 kostki czekolady gorzkiej 70% z kawałkami karmelu

Kolacja: sałatka z ryżem, szynką i ananasem

bułka ze słonecznikiem, serek śmietankowy, szynka z piersi kurczaka, ogórek

RAZEM (szacunkowo): 1894 kcal (B - 108,7 g, T - 82,7 g, W - 207 g)

Aktywność, poniedziałek:

- marsz 6 km / 1 godz. 2 min.

- Trening dla kobiet w ciąży

- Trening dla kobiet w ciąży z Natalią Gacką - wzmocnienie całego ciała

- rozciągane.

Razem zrobione 13706 kroków, co wg apki daje 9,15 km i 468 spalonych kcal. Całkiem przyzwoicie (puchar)

Menu, wtorek:

I śniadanie: owsianka na wodzie z orzechami laskowymi, wiórkami kokosowymi, siemieniem lnianym, cynamonem i bananem

II śniadanie: sałatka z ryżem, szynką z kurczaka i ananasem

chleb razowy, serek śmietankowy, szynka z kurczaka, rzodkiewka

Obiad: ryż brązowy, leczo x 2

(Leczo: cebulkę zeszkliłam na maśle klarowanym, dodałam paprykę, zalałam to wodą, następnie dodałam cukinie, pod koniec podduszone pieczarki i parówki z indyka, wszystko doprawiłam solą morską, pieprzem, oregano i słodką papryką oraz łyżeczką koncentratu)

Przekąska: pomarańcza

Kolacja: zielony koktajl - banan, szpinak, jogurt naturalny, woda

RAZEM (szacunkowo): 1793 kcal (B - 71,6 g, T - 57,2 g, W - 273,7 g)


Dziś dzień bez treningu na macie, nie mam spiny, żeby codziennie się "katować". Daję sobie też czas na odpoczynek i widzę, że taki system mi służy. Marsz oczywiście zaliczyłam, wpadło 7 km / 1 godz. 13 min., to już taki codzienny przyjemny rytuał ;) Wyszło dziś 12135 kroków, co wg apki daje 8,34 km i 418 spalonych kcal.

***

Kończę na dziś. Zerknę, co u Was. W międzyczasie zamówię kolejną partię prezentów. Wczoraj już parę rzeczy zamówiłam. Jutro pochodzę po sklepach, dokupię, co trzeba, i może uda się zakończyć akcję prezentów :)

***

Dobrej nocki Fighterki (pa)

***

NEVER_LOSE_HOPE

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    13 grudnia 2017, 11:15

    dziewne moj FiTbit zawsze zalicza mi sen ... Twoje menu jak zawsze fajne zdrowe kolorowe moze chcesz dla mnie polsilki przyrzadzac heh :):):) uper aktywnosc brawo :) Milego dnia ;*

    • Never_Lose_Hope

      Never_Lose_Hope

      13 grudnia 2017, 19:11

      Hehe, no niekoniecznie ;P Staram się, żeby było zdrowo i kolorowo, ale do najlepszych kucharek nie należę, nie za specjalnie lubię stać przy garach ;) Dziś już zarejestrowało mi sen, więc to taka chwilowa awaria :) Buziaki

  • Lalovee

    Lalovee

    12 grudnia 2017, 20:45

    co to za aplikacja do mierzenia kroków? :)

    • Never_Lose_Hope

      Never_Lose_Hope

      12 grudnia 2017, 20:51

      To jest iWOWNfit, która współpracuje z zegarkiem iWOWN i6 HR. Pozdrawiam :)