Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie tygodnia, aktywność na pięć z plusem,
dieta w kratkę


Hej Vitalijki :)

Tak jak w tytule, mijający tydzień mogę podsumować następująco: aktywność na pięć z plusem, natomiast dieta w kratkę. Cóż, nie zawsze jest idealnie, ale będę się starać, aby tych kiepskich dni było jak najmniej.

Zacznę od pozytywów. W tym tygodniu przemaszerowałam 61,60 km i zrobiłam 4 treningi w domu. Spędziłam 14 aktywnych godzin i spaliłam 3910 kcal. (puchar)(puchar)(puchar) Łącznie w styczniu wydreptałam 106 km, czyli założenie na styczeń zostało już zrealizowane.

Kroki w tym tygodniu 105875, co średnio daje 15125 kroków na dzień.

Teraz mniej przyjemne kwestie. W tym tygodniu zaliczyłam dwa jedzeniowe napady, podczas których wpadło sporo kupnych słodyczy. Także dwa dni styczniowego wyzwania mam w plecy :<:( No trudno, to nie koniec świata, ale muszę się bardziej pilnować.

Jako że zakończyłam pełne 23  tc to dzisiaj się zważyłam. Moja waga pokazała 54,2 kg, czyli w tym tygodniu odnotowałam wzrost o 1,6 kg. Brzuszek mi bardzo przez ten tydzień urósł, naprawdę zauważalna zmiana. Wg kalkulatora wagi ciała w ciąży:

Twoje BMI sprzed ciąży wynosi 19.63.

W 23 tygodniu ciąży przyrost wagi dla Twojego BMI wynosi od 6.0 kg do 8.6 kg.

Waga w tym tygodniu ciąży powinna się mieścić w przedziale od 55.0 kg do 57.6 kg.

Także pomimo takiego tygodniowego wzrostu niby jestem minimalnie poniżej normy.

***

Wczorajsze menu (13.01.2018):

- płatki jaglane na mleku, cynamon, żurawina suszona, migdały, pół banana, garść borówek

- bułka pszenne, masmak, ser kozi, jajo gotowane, ogórek, rzodkiewka

- ziemniaki gotowane, żeberka w sosie, sałata lodowa ze śmietaną

- 2 ciastka bananowo-owsiane

- wafle ryżowe, ser kozi, papryka czerwona, pulpety z kaszy jaglanej, jajka i szpinaku

- lawina jedzenia (w tym pół opakowania ptasiego mleczka i kilka merci)

Kalorycznie mega dużo, nie zliczyłam.

Wczorajsza aktywność (13.01.2018):

- marsz 8,56 km (4,55 km / 47 min. i 4,01 km / 41 min.)

Wczorajszy dzień zakończony na 11695 krokach, co wg apki daje 7,70 km i 425 spalone kcal.

Dzisiejsze menu (14.01.2018):

- jajecznica z trzech jaj z papryką, 3 mini parówki z indyka, ogórek kiszony, ketchup

- kawa z mlekiem, 2 kostki czekolady gorzkiej 70% z karmelem

- ziemniaki gotowane, kotlet z kurczaka, sałata lodowa ze śmietaną

- koktajl: banan, szpinak, wiórki kokosowe, nasiona chia, jogurt PROTEIN, mleko bez laktozy 1,5%

- 2 pulpety z kaszy jaglanej, jajka i szpinaku, sos, kotlet z kurczaka, buraczki

- łyżeczka miodu, 5 migdałów

RAZEM (szacunkowo): 2021 kcal (B - 121,7 g, T - 99,8 g, W - 170,3 g)

Dzisiejsza aktywność (14.01.2018):

- marsz 6,23 km / 1 godz. 5 min.

- 50 min. trening na macie (rozgrzewka, ręce z hantlami 3 kg, pośladki, rozciąganie)

Dzisiaj zrobiłam 10226 kroków, co wg apki daje 6,76 km i 365 spalonych kcal.

***

Trzymajcie się Kochane (pa) Miłego tygodnia :*

***

NEVER_LOSE_HOPE

  • CarrotsGirl

    CarrotsGirl

    15 stycznia 2018, 10:15

    Dzisiaj i ja skusiłam się na parówki :D Nie było przebacz, tylko otworzyłam lodówkę to je ujrzałam :D

    • Never_Lose_Hope

      Never_Lose_Hope

      15 stycznia 2018, 18:26

      U mnie też na śniadanie dziś wpadły ;) Ja kupuję w Lidlu z serii PURE, skład mają całkiem OK.

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    15 stycznia 2018, 09:37

    zobacz Ty nawet w cioazy wazysz mniej niz powinnas hehe ;) masz naprawde super wage i z brzuszkeim napewno wygladasz bombowo ;) super aktywnosc; ) Pozdrawiam ;*

    • Never_Lose_Hope

      Never_Lose_Hope

      15 stycznia 2018, 18:25

      No tak minimalnie mniej ;-) Nie pomyślałam wcześniej, że może podobać mi się brzuszek, ale muszę przyznać, że jest całkiem ok :) Buziaki :*

  • aniapa78

    aniapa78

    15 stycznia 2018, 07:31

    W ciąży tak jest, że czasami nie kontrolujemy jedzenia. Jesteś też bardzo aktywna i może brak Ci węgli, może powinnaś jeść więcej owoców?

    • Never_Lose_Hope

      Never_Lose_Hope

      15 stycznia 2018, 18:29

      No właśnie węgle na mnie źle działają, jestem po nich szybko głodna. Raczej nie mam problemów z nadmiernym apetytem jak zaczynam dzień od śniadania BT i unikam białego pieczywa i ziemniaków. W tę stronę powinnam pójść. Pozdrawiam :)

    • aniapa78

      aniapa78

      15 stycznia 2018, 19:00

      Też u siebie widzę że jak zjem na śniadanie owsiankę to później ciągnie mnie do węgli.

    • Never_Lose_Hope

      Never_Lose_Hope

      15 stycznia 2018, 19:32

      No właśnie, mam podobnie.