witam...Dzis zjadlam 1 sniadanko...2 kromki chleba z odborbina masla, szynka i jajkiem...tak konkretniej dzis..Troche tylko zawalilam..zjadlam 2 cukierki krowki...maz przywiozl z Ukrainy...skusilam sie, ale zaluje..byly za sloidkie....Ale za to szybko to naprawilam...Krecilam hula hop 20 minut...nie jest to zdumiewajacy wyczyn, ale jest lepiej niz bylo..Jak zaczynalam, to krecilam 5-10 minut..wiecej nie dawalam rady, miesnie odmawialy posluszenstwa...A teraz spoko ..20 minut wytrzymuje..poce sie mocno...Bede chciala dojsc niedlugo do 30 minut..a potem troszke dluzej..Mam tez nadzieje, ze poprawe stanu stopy ,,,czuje, ze mniej boli...moze dzis sprobuje pobiegac...Moze wezme psa...i pobiegam na probe 10 minut..ALe to wieczorkiem..jak maz zostanie z corcia..milego dnia...
NormaJeane
1 sierpnia 2014, 10:25dasz rade i niedlugo bedzie po 30minut krecenia hula :)
nextavenue
1 sierpnia 2014, 12:05juz czuje , ze jest coraz latwiej...miesnie wzmocnily sie co nieco...i co najwazniejsze brzuch robi sie odrobine mniejszy..ale wiadomo, na konkretne efekty trzeba poczekac :D