W zasadzie to nie jest źle, jedzenie może być, mam dni wolne więc ruszam się też trochę więcej. Chyba mi było to potrzebne bo samopoczucie się poprawiło i nastawienie do świata lepsze, a najlepiej to skorzystało na tym moje dziecko bo w ramach większej aktywności chodzimy razem na spacery :)